Kochanie, pożycz mi tusz…
Na jednym z polskich portali dla pań wiele emocji wzbudziło ostatnio wyznanie jednej z internautek. „Mój facet lubi zrobić sobie kreskę na oku. (…) Raczej nie wychodzi tak na miasto, więc jestem tolerancyjna. Najpierw mi podkradał kosmetyki, ale jak go przyuważyłam to mu zrobiłam awanturę, że sobie sam nie kupi. Teraz mi dał kasę żebym mu kupiła jakiś puder. Sam się wstydzi, a ja nie chcę mu rujnować jego potrzeb przez swoją nietolerancję. Boję się, że jak przestanę go akceptować takim jaki jest to nasz związek nie będzie się opierał na zaufaniu”.
Być może post był tylko próbą wzniecenia burzy wśród internautów, lecz ilość odpowiedzi pokazuje, że problem jest ważny.