Adele je trawę! Gwiazda została niedawno przyłapana, gdy w restauracji skubała źdźbła trawy z doniczek. Okazało się, że to wkręt na potrzeby programu Ellen DeGeneres Show. My przy okazji przyglądamy się dietom gwiazd, m.in. Marty Grycan i Małgorzaty Kożuchowskiej.
Adele je trawę! Gwiazda została niedawno przyłapana, gdy w restauracji skubała źdźbła trawy z doniczek. Okazało się, że to wkręt na potrzeby programu "Ellen DeGeneres Show".
My przy okazji przyglądamy się dietom gwiazd, m.in. Marty Grycan i Małgorzaty Kożuchowskiej.
Adele wielokrotnie słyszała, że powinna schudnąć. - Jest trochę za gruba, ale ma piękną twarz i boski głos - stwierdził kilka lat temu Karl Lagerfeld. Projektant mody publicznie przeprosił ją za te słowa.
Gdy wokalistka po kilkuletniej przerwie wróciła do show-biznesu z albumem pt. "25", dziennikarze pytali ją o to, czy stosuje jakąś dietę. Okazuje się, że przede wszystkim wyeliminowała słodycze i kawę. Czy to na pewno jedyne wyrzeczenia?
Hanna Lis
45-letnia dziennikarka zdecydowała się przejść na drakońską dietę. Niedawno poinformowała o tym na swoim oficjalnym koncie na Twitterze, pisząc: się poszalało, się pocierpi.
Zdecydowała się na popularną dietę pudełkową, czyli posiłki przysyłane do klienta.
Dieta Hanny Lis jest naprawdę drakońska. Jak donosi "Fakt", potrawy z jej pudełka zawierają jedynie 1000 kalorii.
Marta Grycan
Okazuje się, że cudowną miksturą, dzięki której chudną Grycanki, jest woda z pierzem i syropem klonowym.
Celebrytka i jej córki cieszą się, że ta metoda nie wymaga od nich wiele wysiłku, a przynosi upragnione efekty.
Niektóre gazety donoszą, że dziennie potrafią wypić 2 litry takiej mikstury.
Małgorzata Kożuchowska
Popularnej aktorce przypisywano już korzystanie z wielu diet, m.in. tej opartej na zasadach św. Hildegardy.
Magazyn "Party" informował z kolei, że Kożuchowska pozbyła się pociążowych kilogramów, stosuje dietę rozpisaną według genów.
Wprowadzenie zasad poparte jest przeprowadzeniem badań DNA. Z genodiety korzysta również m.in. Joanna Krupa.
Katarzyna Bujakiewicz
Aktorka zachwyciła po ciąży, gdy udało jej się zrzucić aż 10 kilogramów.
- Nie robię cudów-wianków. Po prostu ograniczam węglowodany i biegam codziennie 10 km. To, że wyglądam lepiej niż przed ciążą, zawdzięczam też temu, że mam sporo bieganiny przy mojej córce - powiedziała na łamach "Super Expressu".
Anna Kalata
Metamorfoza Anny Kalaty zadziwiła wszystkich. Minister pracy i polityki społecznej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza wyjechała do Indii, zagrała w filmie i przede wszystkim schudła aż 38 kilogramów.
- Przez pierwszy miesiąc drastycznej diety, kiedy zgubiłam 13 kilogramów, prawie nie jadłam. Spożywałam tylko warzywa i owoce, piłam wodę. Trudno nazwać to dietą, bo dostarczałam organizmowi zaledwie pięciuset kalorii dziennie. To było oczyszczanie organizmu, które każdemu z nas się przyda i jak przez dwa czy trzy dni zjemy mniej, to nic nikomu się nie stanie. Do 30-dniowego głodowania nie zachęcam, bo z mojej strony było to nierozważne - mówiła w rozmowie z serwisem WP Kobieta.
- Potem już sama skonstruowałam dietę 1000 kalorii dziennie i chudłam 3 kilogramy miesięcznie, a nie 13 i w ciągu roku ważyłam tyle, ile chciałam i sobie zaplanowałam - dodała.
Beyonce
O swojej diecie gwiazda opowiedziała w porannym programie amerykańskiej telewizji ABC - "Good Morning America".
- Nie należę do szczupłych kobiet. Mierzyłam się z różnego rodzaju dietami od najmłodszych lat. Znalezienie tej idealnej, która będzie na mnie działać i pozwoli utrzymać prawidłową wagę, nie należało do najłatwiejszych zadań - przyznała.
Przeszła na dietę opracowaną przez fizjologa Marco Borgesa, opierającą się na spożywaniu produktów pochodzenia roślinnego, unikaniu glutenu, nabiału, soi i alkoholu. Wegańska dieta okazała się tą idealną dla znanej wokalistki.
- Zauważyłam, że moja skóra stała się naprawdę jędrna, o wiele bardziej sprężysta niż wtedy, kiedy rezygnowałam z jedzenia. Wtedy moja waga zaczęła spadać i wreszcie zaczęłam ją utrzymywać - powiedziała.
Rosamund Pike
Wcielenie się w postać Amy Dunne w filmie "Zaginiona dziewczyna" wymagało od niej wielu poświęceń. Podczas kręcenia zdjęć musiała kilkakrotnie na przemian gubić kilogramy, a potem tyć. Aktorka i jej osobista trenerka zdradziły, jak im się to udało. ajpierw Pike miała łatwiejsze zadanie do wykonania. Musiała przytyć 9 kilogramów. Myliłby się jednak ten, kto uważa, że wystarczy jeść słodycze i fast food, by osiągnąć cel.
Blond piękność zajadała się tzw. zdrowymi tłuszczami, m.in. awokado, migdałowym masłem, łososiem i węglowodanowymi przysmakami. Dzięki takiej diecie połączonej z planem treningowym jej mięśnie rosły.
Później musiała szybko schudnąć (6,8 kg) do jednej z końcowych scen pod prysznicem. Z jej jadłospisu kompletnie wyeliminowano węglowodany. Spożywała trzy posiłki dziennie. Obfitowały w zielone warzywa liściaste. Każdego dnia piła duże ilości wody. Biegała i trenowała cardio, co przyspieszało spalanie zbędnej tkanki tłuszczowej.
Przyswojone techniki przydały jej się po porodzie. Pike urodziła w grudniu 2014 roku, a już osiem tygodni później nie było widać śladu po ciążowych krągłościach.
Kelly Rowland
35-letnia wokalistka przyznała w jednym z wywiadów, że ciężko pracuje na swoją perfekcyjną figurę.
- Wymyśliłam, co zrobić, gdy mam ochotę na tuczące jedzenie. Kiedy myślę o steku, grilluję pieczarki i kładę na nie kozi ser. Nie jem słodyczy. Kiedy pragnę czegoś słodkiego, wybieram pół łyżeczki masła migdałowego i pół banana - przyznała.