Dorota Gardias chce wyzdrowieć dla córki. Jej słowa wzruszają
- Nawet gdyby zaistniała sytuacja, że pierś musiałaby być amputowana, to jak to się ma do kolejnych wspólnie spędzonych wakacji z Hanią w zdrowiu i w spokoju - mówiła ostatnio Dorota Gardias. Dziennikarka chce walczyć o zdrowie, przede wszystkim ze względu na córkę.
29.09.2021 | aktual.: 29.09.2021 14:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dorota Gardias ostatnio głośno mówi o nowotworze piersi. Dziennikarka niedawno dowiedziała się, że ma guza i czeka ją operacja. Dorota przyznaje, że w pierwszym momencie pomyślała o swojej córce.
- Pierwsza myśl, co z Hanią. Jak to będzie, jak ja pójdę do szpitala, jak to wszystko ogarnąć. Nie myślałam o tym, że ja umrę. Ja jestem fajterką, w życiu bym się nie poddała. Pojawiła się panika, ale też sobie z nią poradziłam, bo jestem zadaniowcem – przyznała dziennikarka w rozmowie z dziennikarzem "Dzień Dobry TVN".
Gardias chce wyzdrowieć dla córki
- Dla niej muszę zwolnić. Muszę mieć dużo siły i energii. Ona jest na początku swojej drogi, w drugiej klasie podstawówki. Uczy się wszystkiego. Ja jej muszę teraz bardzo dużo dać od siebie, więc muszę mieć siłę i zdrowie – mówiła ostatnio Dorota Gardias w programie "Kobiecy Punkt Widzenia"
Gwiazda przyznała, że nawet gdyby okazało się, że musi amputować pierś, to jest to dla niej bez znaczenia, bo ona chce żyć dla córki.
- Zdrowie jest najważniejsze, więc jak się ma do tego jakaś mała blizna. Nawet gdyby zaistniała sytuacja, że pierś musiałaby być amputowana, to jak to się ma do kolejnych wspólnie spędzonych wakacji z Hanią w zdrowiu i w spokoju?
Dorota Gardias o swojej chorobie
Przed Dorotą Gardias operacja wycięcia guzka. - Czeka mnie operacja, nie boję się. Myślę, jak pierś będzie wyglądała, natomiast jakie to ma znaczenie, gdy chodzi o życie – wyznaje.
Dziennikarka jednocześnie zachęca kobiety do reguralnych badań profilaktycznych.
- Będąc na badaniach w Narodowym Centrum Onkologii, widziałam prawdziwą walkę. Kiedy kobieta z nowotworem walczyła o to, żeby przejść z jednego końca korytarza na drugi. Apeluje więc, aby się badać. USG po 30. roku życia, a po 40. mammografia. O tym musimy pamiętać - mówiła w programie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!