Dorota Naruszewicz o chorej matce. Ma Alzheimera
"Mama powoli zamykała się na rzeczywistość. Coraz mniej jej się chciało" – powiedziała Dorota Naruszewicz w rozmowie z "Faktem".
Dorota Naruszewicz skończyła w tym roku 48 lat. Aktorka największą popularność zyskała za sprawą serialu "Klan", w którym wcieliła się w rolę Beaty. W rozmowie z "Faktem" gwiazda opowiedziała o swojej matce, która cierpi na Alzheimera.
Naruszewicz podkreśla, że nie spodziewała się takiej diagnozy. Wcześniej w jej rodzinie nikt nie chorował na Alzheimera, a zachowanie matki wskazywało raczej na depresję.
"Mama powoli zamykała się na rzeczywistość. Coraz mniej jej się chciało. Przestała wyjeżdżać na wakacje, zaczęła się izolować. Z rodziną mogliśmy ją odwiedzać, ale ona za nic nie chciała przyjechać do nas (...) Doszło do tego, że przestała w ogóle wychodzić z domu" – mówi Naruszewicz.
Potem pojawiły się pierwsze problemy z pamięcią – myliła dni tygodnia, zapominała u urodzinach bliskich. "Pierwsze objawy mogłam zauważyć już trzy lata wcześniej" – dodaje aktorka.
Naruszewicz zwraca również uwagę na inny problem. Podkreśla, że lekarz nie dał jej żadnych wskazówek dotyczących tego, jak powinna opiekować się matką. Uważa, że lekarze bagatelizują problem.
"Chory i jego rodzina powinni otrzymać pakiet wszelkich informacji na temat pomocy oraz tego, co robić lub gdzie tej pomocy szukać" – tłumaczy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl