Dorota Szelągowska drwi z operacji plastycznych. Pokazała swój sposób na wieczną młodość
Dorota Szelągowska skończyła wczoraj 41 lat. Wiele jej koleżanek z branży medialnej ma już w tym wieku za sobą niejedną operację plastyczną. W relacji na Instagramie projektantka wnętrz postanowiła wyśmiać "ponaciągane" twarze.
Dorota Szelągowska od kilku lat prowadzi w telewizji programy o tematyce wnętrzarskiej takie, jak: "Dorota was urządzi", "Tu jest pięknie" czy "Totalne remonty Szelągowskiej". Na antenie jest zawsze uśmiechnięta i zdaje się być niezwykle pewną siebie kobietą. Jednak jak każda z nas ma swoje kompleksy i niedoskonałości, które z wiekiem nauczyła się akceptować. Z okazji swoich 41. urodzin opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcia sprzed lat opatrzone szczerym podpisem.
Po latach zaakceptowała swój wygląd
"Z okazji swoich 41 urodzin, umieszczam tu zdjęcia siebie około 30 letniej. I chcę żebyście wiedzieli, że ta dupejra ze zdjęć, uważała się za jeden z najmniej atrakcyjnych okazów stąpających po ziemi. Po pierwsze obrzydzeniem napawały mnie rozstępy, które niczym łuski nosiłam pod ubraniem, martwiąc się, że jakiś mocniejszy podmuch wiatru ukaże straszną prawdę i zostanę uznana za człowieka jaszczura. W swoich oczach byłam też gruba. Ohydne tłuste ramiona, brzuch, uda" – napisała w poście projektantka wnętrz.
Słowa Doroty Szelągowskiej spotkały się z wielkim entuzjazmem. Internautki dziękowały jej za szczerość, a w komentarzach identyfikowały się z jej historią. Post ten zdobył ponad 66 tysięcy polubień i stał się w ten sposób najpopularniejszym na całym profilu gwiazdy.
Szelągowska żartuje z operacji plastycznych
Dzień po swoich urodzinach aktorka postanowiła podziękować fanom za wszystkie życzenia w relacji na Instagramie. Zrobiła to w nietypowy sposób, lecz nadal podtrzymujący ideę "selflove". Dodała swoje zdjęcie z dziwnie zniekształconą twarzą, które podpisała następująco: "Dziękując za zalew życzeń, uprzejmie dzielę się sposobem na zachowanie wiecznej młodości. Kosztuje około 10 zł, a jak widać, efekt zbliżony jest do tego, który prezentują gwiazdy estrady. Nazywa się rajstopa na twarzy". Szelągowska wyśmiała w ten sposób celebrytki, które nieco za daleko posunęły się, jeżeli chodzi o chirurgię plastyczną. Zrobiła to jednak z dużą dozą dystansu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
