Dorota Szelągowska o atakach paniki. Wyznanie dekoratorki może pomóc wielu osobom

Dorota Szelągowska jest najpopularniejszą projektantką wnętrz i dekoratorką w Polsce. Jej programy cieszą się ogromną popularnością, a ona sama zyskała sympatię dzięki swojej życzliwości i empatii.

Jednak Szelągowska nie zawsze miała powody do radości. W przeszłości zmagała się z zaburzeniami lękowymi i potrafiła całymi miesiącami nie wychodzić z domu.

"Nerwica lękowa bierze się głównie z tego, że nie znasz swoich emocji. Kumulujesz je w sobie i jak to w końcu wybucha, to dzieją się rzeczy straszne. Wiem, bo sama mam nerwicę lękową, co prawda już zaleczoną, ale doskonale wiem, jaki to jest mechanizm działania [...] Miałam psychiatrę, psychoterapeutkę, rodzinę, która wiedziała, co się dzieje, a i tak byłam na totalnym dnie" - powiedziała w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Niedawno fundacja TVN ruszyła z budową nowoczesnej kliniki psychiatrii dla dzieci i młodzieży. "20-lecie jest wielką dla nas datą. [...] Chcieliśmy zrobić coś, co będzie społecznie ważne. Decyzję, że będzie to psychiatria, podjęliśmy jeszcze przed pandemią. Było to w lutym 2020 roku, a pandemia spowodowała, że jest jeszcze większy kryzys" - tłumaczyła przewodnicząca Rady Fundacji.

Dorota Szelągowska z chęcią wspiera nagłaśnianie projektu. "To, co się dzieje w tym kraju, kiedy piętnowana jest inność, kiedy piętnowane jest właściwie wszystko, co nie wchodzi w jakiś wymyślony wzór, sprawia, że te dzieciaki naprawdę są w złym stanie" - podkreśliła w dalszej części rozmowy.

Na koniec Szelągowska podkreśliła, że osoby, które zmagają się z zaburzeniami, często są niezrozumienie, ale to nie chodzi o to, żeby je rozumieć, tylko akceptować i wspierać w walce o powrót do zdrowia.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!