Dramat w Suwałkach. 14-latka urodziła dziecko, jej 16-letni chłopak je zakopał
14-letnia dziewczynka urodziła dziecko i trafiła do szpitala z silnymi bólami brzucha. Prokuratura w Suwałkach ustaliła, że nastolatka zabiła noworodka. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty.
23 kwietnia na izbę przyjęć w suwalskim szpitalu trafiła 14-latka z silnymi bólami brzucha. Po dokładnym badaniu okazało się, że dziewczynka była w ciąży i kilka godzin wcześniej urodziła. Zapytana o dziecko miała powiedzieć, że zostało w domu.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz, policja znalazła zwłoki dziecka na niezamieszkałej posesji. Prokuratura ustala, kto zakopał jego ciało.
W sprawie podejrzany jest rzekomy ojciec dziecka, 16-letni mieszkaniec Suwałk, który po porodzie miał zakopać dziecko. Prokuratura ustaliła, że dziecko urodziło się żywe. Nie wiadomo jednak, czy rodzice odebrali mu życie przed zakopaniem, czy noworodek został pochowany żywy.
16-latek usłyszał zarzut obcowania z nieletnią poniżej 15. roku życia oraz znieważenia zwłok noworodka. Jak poinformowała zastępca Prokuratora Rejonowego w Suwałkach Krystyna Szóstka, nastolatkowi grozi do 2 lat więzienia.
Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie 14-letnia matka dziecka. Wciąż badane są okoliczności zgonu dziecka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: #11pytań do pielęgniarki SOR-u
