Dramatyczny apel Kingi Rusin. Prosi o wpłaty
Poruszona ostatnimi wydarzeniami Kinga Rusin wystosowała w swoich mediach społecznościowych dramatyczny apel. "Musimy pomagać. Nawet jeśli mamy obiekcje" - napisała dziennikarka.
Choć od pewnego czasu Kinga Rusin nie pojawia się już w telewizji i skupia się na prowadzeniu swoich biznesów, pracując z najodleglejszych części świata, wciąż aktywnie komentuje bieżące wydarzenia, zarówno krajowe, jak i międzynarodowe.
Dziennikarka wielokrotnie zabierała głos w ważnych społecznie i politycznie sprawach, odważnie komentując rzeczywistość. Tym razem odniosła się do tragicznych w skutkach trzęsień ziemi, jakie nawiedziły Turcję i Syrię, gdzie wciąż trwają akcje ratunkowe.
Dramatyczny apel Kingi Rusin
Dziennikarka zwróciła się do swoich obserwatorów z prośbą o pomoc. Zdając sobie sprawę z wielu czynników, które mogą wpływać na decyzję, stanowczo podkreśliła, by w obliczu takiej tragedii, kwestie polityczne zeszły na drugi plan. Szczegółowo opisała też skalę zniszczeń i trudną sytuację mieszkańców Turcji i Syrii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Musimy pomagać. Nawet jeśli mamy obiekcje, bo poszkodowanymi krajami rządzą dyktatorzy, bo Erdogan (ze strachu przez ponowną próbą puczu) nie pozwolił tureckiemu wojsku działać na dotkniętych katastrofą terenach, a Asad krytykuje teraz Zachód za… wcześniejsze sankcje" - napisała.
"To tam, gdzie panoszą się zamordystyczne reżimy, szczególnie warto walczyć o wartości i pomagać ludziom pozostawionym samym sobie" - dodała stanowczo Rusin.
Zaapelowała o wpłacanie pieniędzy na udostępnioną przez siebie zbiórkę.
"Każdy grosz się liczy! I każdy kolejny post na ten temat czy apel w mediach o pomoc. Polacy z wyżej wymienionych, i wielu innych organizacji, już są na miejscu, pomagają w ekstremalnie trudnych warunkach i potrzebują naszego wsparcia, żeby skutecznie kontynuować swoją misję" - podsumowała.
Podziękowania w komentarzach
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy i pozytywnych reakcji na słowa dziennikarki. Ludzie dzielili się swoimi emocjami, jakie towarzyszą im w obliczu tej tragedii. Fani dziękowali także Kindze Rusin za poruszenie tej kwestii.
"Dziękuję, że Pani o tym pisze. Mam wrażenie, że zbyt mało znanych osób o dużych zasięgach zachęca do pomocy", "Dziękuję, że poruszyłaś ten ważny temat. Ogrom tragedii łamie serce. Gwiazdy na Instagramie milczą" - pisali.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl