Dzieci mają wpływ na wygląd twarzy matki. Ale to nie jest dobra wiadomość
Kobiety płacą za macierzyństwo wyższą cenę, niż moglibyśmy przypuszczać. Badania przeprowadzone przez naukowców z Collegium Medicum UJ oraz Uniwersytet w Bath pokazują, że posiadanie większej liczby dzieci sprawia, że kobiety wyglądają starzej i mniej atrakcyjnie.
Nie ulega wątpliwości, że ciąża, a potem karmienie piersią i opieka nad niemowlęciem jest czymś wyczerpującym dla organizmu każdej kobiety. Co więcej, również później, gdy dzieci podrosną, to na barkach matek częściej leży odpowiedzialność za ich wychowanie. Mimo że coraz więcej par odchodzi od tradycyjnego modelu rodziny, bywa, że zmiany te nie oznaczają odciążenia kobiet w opiece nad potomstwem, ale jedynie konieczność łączenia przez nie obowiązków domowych z zawodowymi. Wiele matek nie ma należytego wsparcia ze strony partnera i reszty rodziny, co odbija się na ich zdrowiu.
Kobiety posiadające dużą liczbę dzieci są zatem narażone na stres, zmęczenie i chroniczne niewyspanie. Teraz naukowcy z Collegium Medicum oraz Uniwersytety w Bath udowodnili również, że dzieci sprawiają, że kobiety wyglądają starzej. Wyniki swoich badań opublikowali w listopadowym wydaniu "American Journal of Physical Anthropology".
Naukowcy przeanalizowali zdjęcia matek po menopauzie i za pomocą programu graficznego stworzyli trzy portrety kobiet – posiadającej 1-2 dzieci, 3-5 dzieci oraz 7-9 dzieci. Następnie poprosili 571 osób, by wskazali, która z osób wydaje im się najmłodsza, najbardziej atrakcyjna i najzdrowsza.
Wyniki były jednoznaczne. Zdecydowana większość zarówno kobiet, jak i mężczyzn wskazała, że najmłodziej, najzdrowiej i najbardziej atrakcyjnie wygląda kobieta mająca 1-2 dzieci. Najniższe notowania przypadły natomiast tej, która miała 7-9 dzieci.
Naukowcy nie wiedzą, jakie mechanizmy stoją za zmianami w wyglądzie twarzy kobiet posiadających dzieci. W swoim artykule podejrzewają, że ma to związek z większym narażeniem matek z większą liczbą dzieci na tzw. stres oksydacyjny, związany z utrudnieniem w usuwaniu z organizmu toksyn, a więc przyczyniający się do powstania różnych chorób oraz przyspieszenia procesów starzenia. Wszystko wskazuje na to, że do kosztów reprodukcji należy zaliczyć zmiany w wyglądzie fizycznym kobiet.
Nie jest to pierwsze tego typu badanie. W ubiegłym roku naukowcy z Uniwersytetu Yale przebadali 100 mieszkanek z pięciu polskich wsi w wieku postmenopauzalnym. Odkryto wówczas, że u kobiet, które mają za sobą więcej ciąż i porodów, są również starsze biologicznie. Wówczas również wskazywano na kluczową rolę stresu oksydacyjnego w procesach starzenia się organizmu.
– Podobnie jak wszystkie organizmy, również stoją przed wyzwaniem znalezienia kompromisu między rozmnażaniem się a przetrwaniem w miejscach, gdzie zasoby energii są ograniczone, takich jak wieś – komentował prowadzący to badanie dr Richard Bribiescas komentował dla "Daily Mail".