Smutna prawda o polskich nastolatkach. "Grube", "brzydkie"...
W okresie dojrzewania samoocena dziewczynek w Polsce bardzo spada. "Gruba", "brzydka" – tak określają same siebie. Ogromne kompleksy mają już 11-latki. Według raportu Health Behaviour in School-aged Children (HBSC) przygotowanego przez ONZ, już co czwarta dziewczynka uważa, że jest za gruba. Z wiekiem niezadowolenie nastolatek ze swojego wyglądu jest coraz silniejsze.
04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wśród 11-latek co czwarta dziewczynka ma kompleksy dotyczące wagi, wśród 15 latek – co druga. Dzieje się tak, choć to, ile ważą, zazwyczaj nie przekracza żadych norm. Badania HBSC nie pozostawiają złudzeń: samoocena polskich nastolatek jest najgorsza w Europie. Dziewczynki negatywnie oceniają nie tylko swoją wagę, ale w ogóle to, jak wyglądają – a to w przyszłości może mieć daleko idące konsekwencje. Jeśli bowiem dziewczynki nie czują się dobrze we własnym ciele, to wiele z nich nie będzie angażować się społecznie. Nieakceptujące siebie nastolatki są również bardziej narażone na zaburzenia odżywiania, mogą też mieć duże problemy z asertywnością i podejmowaniem decyzji.
Zobacz także: Matylda Damięcka pokazała, jak powinna wyglądać okładka "Elle". Kilkanaście wymownym propozycji
Negatywny obraz ciała
Eksperci zwracają uwagę, że bardzo ważne są relacje z rodzicami. Na obraz ciała składają się myśli i uczucia, które go dotyczą. Od najmłodszych lat na formowane wspomnianego obrazu wpływa rodzina. Słabe więzi, zaniedbanie emocjonalne, wszelkie formy przemocy psychicznej czy fizycznej sprzyjają więc nieprawidłowemu postrzeganiu siebie samego przez nastolatka.
Innym ważnym czynnikiem jest kultura w której żyjemy, dziś obsesyjnie skupiona na wyglądzie. Dziewczynki wyraźnie widzą, że we współczesnym świecie dla wielu osób najważniejsza jest aparycja.
W mediach wizualnie dominuje tylko kilka rodzajów kobiet, zazwyczaj szczupłych i umięśnionych, a dziewczynki bardzo wcześnie zaczynają brać przykład z przekazów z telewizji czy social mediów. Często za wszelką cenę chcą podporządkować się "kanonom" piękna.
Jak pomóc dziewczynkom w samoocenie?
Aby uciec przed wszechobecną „obsesją piękna”, młode kobiety powinny zobaczyć w swoim ciele coś więcej niż tylko obiekt do oglądania.
Specjaliści zajmujący się tą tematyką podkreślają, że najważniejsza jest zmiana perspektywy. Podpowiadają, że należy zwrócić młodym ludziom uwagę, że to dzięki ciału, możemy doświadczać smaku, zapachu; możemy się poruszać i realizować nasze różne cele. W przesunięciu akcentu na funkcjonalność pomaga też zaangażowanie w przeróżne formy ruchu. Psychologowie podkreślają również, że ważny jest język jakim się posługujemy – już samo mówienie o sobie w ciepłych słowach bardzo pomaga podniść samoocenę.