Ewa Szykulska ma 71 lat. Zdradziła, jaką dostaje emeryturę
11.05.2021 07:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ewa Szykulska przypomniała ostatnio o sobie świetną rolą w polskim serialu dla Netflixa pt. "Sexify". Okazuje się, że 71-letnia aktorka musi grać, by mieć za co żyć!
Szykulska jest jedną z najbardziej charakterystycznych polskich aktorek – jej oryginalny głos zapada w pamięć i sprawia, że każda rola staje się wyjątkowa. Jeszcze przed ukończeniem studiów aktorskich zyskała rozpoznawalność dzięki teledyskom do piosenek Skaldów, w których wystąpiła.
Aktorka charakterystyczna
Filmografia Szykulskiej jest imponująca i liczy ponad sto pozycji. Aktorka ma na koncie role w ambitnych, niemal eksperymentalnych produkcjach, ale także w popularnych serialach. Współcześni 30-latkowie kojarzą ją najlepiej z "Lokatorów", gdzie, u boku Marka Siudyma, wcielała się w Helenę Bogucką.
Choć aktorka osiągnęła już wiek emerytalny, dalej jest bardzo aktywna zawodowo. W wywiadzie dla "Plejady" wyznała:
- Nie zamykam się na nowe oferty pracy. Jakoś muszę sobie przecież zagospodarować życie. Bardzo cieszę się wszystkim drobnymi rolami, które są mi proponowane. One dla mnie w ogóle nie są drobne.
W "Sexify" Piotra Domalewskiego i Kaliny Alabrudzińskiej Szykulska wciela się w drugoplanową postać portierki w akademiku i nawet w krótkich epizodach mocno zaznacza swoją obecność.
Ile wynosi emerytura Szykulskiej?
Z wypowiedzi Szykulskiej wynika, że kolejne role przyjmuje nie tylko przez miłość do zawodu aktora, ale przede wszystkim z bardziej prozaicznego powodu. Aktorka ma bowiem bardzo małą emeryturę.
Pani Ewa nie podała dokładnej kwoty świadczenia, ale zasugerowała, że jest bardzo niska. We wspomnianym wywiadzie przyznała:
- Jedno jest pewne: że ludzie myślą, że artyści mają niebosiężne emerytury i że to jest oczywiste. To nie jest oczywiste i to nieprawda. To jest jedyna rzecz, którą mogę powiedzieć.
Dodała także, że po prostu musi (ale także chce) pracować "dopóki będzie w stanie podrywać się z łóżka".
- Pieniądze, choć są istotnym elementem naszego życia, nie są wyznacznikiem naszego sukcesu. Ciągle powtarzam, że one, te pieniądze, mnie lekceważą, więc ja też je lekceważę. Staram się, żeby moje rozchody i wydatki nie przekraczały tego, co zarobię – podsumowała Szykulska.
Na szczęście, doświadczona aktorka nie narzeka na brak propozycji, a z chorób sobie… żartuje, mówiąc: - Choroby bardzo nachalnie wciskają się w mój organizm, ale nie wolno mi się do tego przyznawać, bo zaraz ktoś powie: "nie bierzcie tej staruchy na plan, bo tylko problemy będzie robić".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl