Fantazje spod kołdry
Ile kobiet, tyle fantazji. Każda z nas ma inne seksualne marzenia – nie wszystkie są do spełnienia, ale dobrze je mieć. Jakie są fantazje, co o nas mówią i czy warto powiedzieć o nich partnerowi?
08.01.2008 | aktual.: 26.06.2010 20:17
Ile kobiet, tyle fantazji. Każda z nas ma inne seksualne marzenia – nie wszystkie są do spełnienia, ale dobrze je mieć. Jakie są fantazje, co o nas mówią i czy warto powiedzieć o nich partnerowi?
Czym jest fantazja?
Marzenia – senne i na jawie – towarzyszą nam całe życie i dotyczą każdej sfery życia, również tej seksualnej. Bardziej lub mniej bujna wyobraźnia jest cząstką każdego człowieka.
Nie ma nic złego w fantazjach póki nie wychodzą one poza obręb wyobraźni, która jest jedynie odskocznią od rzeczywistości, w której wiele rzeczy jest zakazanych, a które w marzeniach możemy do woli praktykować.
Wyraźnie działa tutaj przekonanie, że „owoc zakazany smakuje lepiej” – w wyobrażeniach i snach spełniają się nasze nieosiągalne pragnienia. W większości przypadków marzenia zastępują realizację pragnień.
Marzenia - do spełnienia?
Fora internetowe roją się od postów na temat fantazji. Kobiety, nie będąc pewnymi reakcji partnera, dzielą się swoimi marzeniami anonimowo.
Jedna z nich pisze:
„Marzy mi się seks w miejscu publicznym. Praktycznie za każdym razem, kiedy się kocham z moim partnerem, wyobrażam sobie, że jesteśmy w miejscu, gdzie jest tłum gapiów. Gdy myślę o tym podczas stosunku, dochodzę w mgnieniu oka”.
ANTYKONCEPCJA PO CIĄŻY
Fantazjujemy również o formie seksu – w marzeniach stajemy się prostytutką, której mężczyzna płaci za wykonaną usługę, jaką jest wyuzdany seks. Mężczyzną, o którym fantazjujemy jest zwykle nieznajomy, którego tożsamość nie gra żadnej roli. Istotne, żeby był dobrze zbudowany, silny, ale i ciepły. Chcemy od niego jedynie seksu, po którym może zniknąć na zawsze.
Często w wyobraźni budujemy również scenkę gwałtu, nierzadko zbiorowego. Nie oznacza to jednak, że pragniemy poniżenia, bólu i przemocy, bowiem napastnik, o którym marzymy, robi dokładnie wszystko to, czego chcemy, nawet najbardziej obsceniczne rzeczy. Czemu więc wyobrażamy sobie to w formie gwałtu? Przymus zdejmuje z nas poczucie winy za wszystko, co w marzeniach robimy, a co uchodzi za obsceniczne czy niemoralne.
Do popularnych fantazji, do których przyznają się kobiety, należą również: seks ze sławną osobą, seks z kobietą czy z więcej niż z jednym partnerem. Nie oznacza to jednak, że bezwzględnie dążymy do realizacji tych marzeń – samo wyobrażanie sobie scen erotycznych wystarcza nam, by rozbudzić się seksualnie. Większość fantazji jest tak śmiała właśnie dlatego, że na zawsze pozostanie w sferze wyobraźni czy snu.
Czy nasze fantazje o nas mówią?
Psychologia przestrzega przed prostym interpretowaniem fantazji w oderwaniu od osobowości. Nie jest prawdziwe przekonanie, że skłonność do fantazji erotycznych mają głównie osoby niezadowolone ze swojego pożycia – okazuje się bowiem, że większość kobiet, jak i mężczyzn, którzy przyznają się do fantazjowania, odnajduje szczęście ze stałym partnerem.
Fantazje można odczytywać jako pewne sygnały niedosytu np. w przypadku, gdy kobieta marzy o seksie z delikatną i czułą kobietą, którą może w marzeniu zastępować również delikatny, subtelny kochanek. Można domniemywać wtedy, że kobieta ta nie dostaje od stałego partnera nic poza szybkim, brutalnym, byle jakim seksem dla zaspokojenia jego samego.
Czy powiedzieć partnerowi?
„Żałuję, że zdradziłam mężowi swoje fantazje erotyczne, bo teraz patrzy na mnie dziwnie” – pisze na forum internetowym anonimowa kobieta.
JAK POLACY MÓWIĄ O SEKSIE?
Fantazje to bardzo delikatny i osobisty temat, więc trzeba być ostrożnym w dzieleniu się nimi z partnerem. Jeśli marzymy o seksie analnym, to niestety nie warto mówić o tym partnerowi w sytuacji, gdy wiemy, że jest to dla niego pewien rodzaj zboczenia.
Jeśli natomiast jesteśmy w szczęśliwym związku pełnym zrozumienia, warto wprowadzić elementy fantazji do gry wstępnej, bo na pewno rozpali to obojga, a i być może powoli odkryje wspólne, choć dotąd przemilczane upodobania.
Pamiętajmy jednak, że partner może okazać zazdrość, gdy opowiemy mu marzenia o seksie z innym mężczyzną – warto podmienić go w opowiadaniu na ukochanego, który poczuje się doceniony i zachęcony do seksu innego niż zwykle.
Warto sobie pikantnie pomarzyć
Zazwyczaj za fantazjowaniem nie idzie chęć zrealizowania pikantnych pragnień. Warto jednak puścić wodze fantazji, bo erotyczne marzenia niezwykle mocno pobudzają nas erotycznie, dając wiele pomysłów na udany seks.
Rozbudowując w wyobraźni sceny wyuzdanego seksu, stajemy się bardziej namiętni. Wspólne fantazjowanie na temat seksu wzmacnia związek i przywiązuje do siebie partnerów oraz skłania do realizacji niektórych z wizji w czterech ścianach własnej sypialni. Do dzieła!