FitnessFiliżanka zdrowia

Filiżanka zdrowia

Filiżanka zdrowia
26.04.2005 14:59, aktualizacja: 20.02.2006 14:44

Dbasz o siebie? Pamiętaj o herbacie! Nawet się nie spodziewasz, ile ma zalet.

Jeśli wydaje Ci się, że herbata to zwykły napój, jesteś w błędzie. O jej właściwościach zdrowotnych mówi się coraz więcej. Może właśnie dlatego w ostatnim czasie zaczyna robić prawdziwą karierę. Zwłaszcza zielona.
Skoro jeszcze nie rozumiesz, dlaczego znajomi „męczą się”, pijąc ten, jak to określasz, „wywar o smaku trawy”, przeczytaj ten tekst. Być może dołączysz do ich grona. A może skusi Cię herbata czerwona lub biała...
* Miotła na rodniki Właściwości zdrowotne herbaty związane są m.in. z obecnością w niej polifenoli. Są to substancje o silnym działaniu przeciwutleniającym. Wymiatają one z organizmu nadmiar wolnych rodników.Przypomnijmy: wolne rodniki uszkadzają komórki, co w efekcie może prowadzić do powstania i rozwoju wielu chorób, także nowotworowych. Działanie obecnych w herbacie polifenoli jest silniejsze niż innych znanych przeciwutleniaczy – witaminy C i E. Najskuteczniej walczy z wolnymi rodnikami herbata biała i zielona.*

Kolory w filiżance *Czarna, czerwona, żółta, zielona i biała. Wbrew obiegowym opiniom pochodzą z tej samej rośliny. Różni je tylko proces produkcji. *Obowiązuje zasada: im mniej fermentacji, tym napój bardziej korzystny dla zdrowia. Czarna powstaje w wyniku pełnej fermentacji liści krzewów herbacianych, stąd jej intensywny aromat, smak i ciemna barwa. Czerwona i żółta, znane też jako herbata ulung, są półfermentowane. W zielonej i białej liście się tylko suszy.

Zdrowa zielona *Coraz lepiej znana w Polsce. Chińczycy i Japończycy, którzy często ją piją, żyją długo, a przede wszystkim rzadko zapadają na nowotwory i choroby układu krążenia. Okazało się, że *zielona herbata ma bardzo dużo najlepiej przyswajalnych polifenoli – katechin. Dlatego skutecznie usuwa wolne rodniki. Badania potwierdziły, że pita w dużych ilościach (ok. 10 filiżanek dziennie):
- pomaga zapobiegać chorobom sercowo-naczyniowym (udar mózgu, zawał serca). Obecny w niej związek galusan epigalokatechiny ma działanie przeciwzakrzepowe silniejsze niż aspiryna;
- łagodzi bóle głowy, nawet migrenowe;
- zmniejsza skutki radio- i chemioterapii; - reguluje układ trawienia (hamuje rozwój chorobotwórczych bakterii, pobudza apetyt, zapobiega nadkwaśności);
- obniża poziom cholesterolu we krwi, poprawia stosunek „dobrego” cholesterolu HDL do „złego” LDL;
- jest bogata we fluor, przeciwdziała próchnicy i paradentozie.

Eliksir młodości
Biała herbata zawiera jeszcze więcej polifenoli (47 proc.) niż zielona (20 proc.). W jednej filiżance jest ich tyle, ile w 12 szklankach soku pomarańczowego. Dlatego jej działanie przeciwrodnikowe jest zdecydowanie silniejsze. Nie tylko pomaga chronić się przed rakiem (zmniejsza ryzyko powstawania zmian nowotworowych w komórkach). Robi również karierę jako „napój młodości” (wolne rodniki są też odpowiedzialne za proces starzenia się organizmu). Wbrew pozorom to biała, a nie czarna herbata zawiera najwięcej kofeiny. W związku z tym silnie orzeźwia i pobudza. Niestety, jest u nas mało znana.Jest też dość droga, bo uzyskuje się ją wyłącznie z najmłodszych pączków liści krzewu herbacianego. Ma zdecydowanie łagodniejszy smak niż zielona.

Dietetyczna Pu-Ehr *„Morderca tłuszczu” – tak nazywają ją Amerykanie. Pu-Ehr jest najpopularniejszą z herbat czerwonych. *Naukowcy z Francji przebadali grupę pacjentów pijących ją regularnie. Okazało się, że 88 proc. osób w ciągu miesiąca schudło 3–8 kg. Co ważne, nie zastosowano żadnej dodatkowej diety, pacjenci odżywiali się zgodnie ze swymi przyzwyczajeniami. Do smaku herbaty Pu-Ehr trzeba się przyzwyczaić: jest mocny, ziemisty. Nie powinno się jej słodzić (cukier może neutralizować jej lecznicze właściwości). Zaparza się ją przez 3–5 min. Liście można zalewać wrzątkiem 2–3 razy. Zaleca się picie 3–5 filiżanek dziennie. Pu-Ehr przyspiesza spalanie zbędnego tłuszczu, ale także:
- obniża poziom cholesterolu (warto wypić filiżankę po tłustym posiłku);
- wspomaga pracę wątroby;
- działa moczopędnie;
- zmniejsza ryzyko chorób naczyniowych;
- przyspiesza metabolizm alkoholu;
- wzmacnia zęby (dzięki obecności fluoru).

Czarna popularna *Najbardziej znana w Polsce. Jednak *jej wartości zdrowotne w porównaniu z herbatą zieloną i białą wypadają słabiej (zawiera np. dwa razy mniej katechin niż zielona). Okazało się jednak, że dominujące w czarnej herbacie polifenole – teaflawiny i tearubiginy to również cenne przeciwutleniacze.Dlatego także czarna herbata pomaga chronić komórki przed powstaniem patologicznych zmian (prowadzących np. do nowotworów), zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej oraz:
- wspomaga leczenie infekcji żołądkowychdzięki dużej liczbie garbników, które mają działanie przeciwbakteryjne (im dłużej parzymy herbatę, tym garbników
jest w niej więcej);
- silnie orzeźwia i pobudza (dzięki kofeinie), ale również:
- może podrażniać żołądek, dlatego nie jest polecana przy nadkwaśności soku żołądkowego
i chorobie wrzodowej. Jej działanie osłabić może mleko, które jednak neutralizuje część korzystnych składników np. garbniki;
- utrudnia przyswajanie żelaza.

Herbaciane espresso *Herbata zawiera kofeinę (do 4,5 proc). Dokładnie tę samą, co kawa. *„Herbacianą” kofeinę popularnie nazywa się teiną. Kofeina z herbaty przedostaje się do organizmu wolniej, ale działa dłużej (jak delikatny środek pobudzający). Zwiększa koncentrację, wyostrza węch
i smak, odświeża umysł i poprawia nastrój. Herbata jest więc odpowiednim napojem dla tych, którzy pracują lub się uczą.

Czas zawsze ważny *Jeśli wiesz, jak ją przygotować, herbatę możesz pić bez ograniczeń, nawet przed snem. *Jeśli ma pobudzać, zaparzaj ją krótko, ok. 2 minuty, w tym czasie odda do naparu całą kofeinę. Parzona dłużej (ok. 4–5 min.) uspokaja, bo dopiero po kilku minutach uwalniają się z niej substancje, które wiążą kofeinę (garbniki). Taką herbatę możesz pić nawet przed snem. Zaparzanie herbaty „na czas” jest możliwe, jeśli:
- w czajniczku zalewasz ją przegotowaną wodą i po upływie odpowiedniego czasu rozlewasz do filiżanek;
- korzystasz ze specjalnego sitka do herbaty,które pozwala wyjąć fusy we właściwym czasie;
- używasz herbaty w saszetkach (torebkach), które wyjmujesz z filiżanki.

Sztuka parzenia - Tylko herbaty czerwone i czarne zaparzaj wrzątkiem, zieloną i białą zalewaj wodą o temp. 60–80°C (po przegotowaniu odczekaj 5 minut). - Wodę gotuj jedynie do „białego wrzenia” – to moment, gdy dużo pęcherzyków powietrza unosi się i woda lekko mętnieje. Do każdego gotowania nalewaj świeżej wody.
- Nie bez powodu małe łyżeczki noszą nazwę „od herbaty”. Porcja suszu, która mieści się w 1 łyżeczce, to odpowiednia ilość na przygotowanie jednej filiżanki dobrego napoju, ok. 160 ml.
- Herbatę zaparzaj w naczyniach ceramicznych lub szklanych. Metal jest wrogiem herbaty (nie przechowuj jej w puszce i nie używaj metalowego jajka do
zaparzania).

Małgorzata Wódz
Konsultacja: dr n. farm. Jerzy Jambor - prezes Polskiego Komitetu Zielarskiego

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także