Firany na metry – czy warto kupić?

Firany na metry do świetne rozwiązanie, gdy w domu wstawione są okna o niestandardowych wymiarach. W porównaniu do firan gotowych prezentują również dużo szerszy wybór, jeśli chodzi o kolor, wzory i materiał firan. Wadą firan na metry jest jednak brak wykończenia.

Firany na metry – czy warto kupić?
Źródło zdjęć: © iStock.com | KatarzynaBielasiewicz

Firany na metry – kiedy pasują?

Firany na metry sprawdzą się, gdy okna w domu mają niestandardowe wymiary lub gdy domownicy szukają oryginalnych wzorów.

Firany na metry to takie, które cięte są na szerokość z całości ułożonej na belce. Ich cena wyznaczana jest za metr bieżący materiału. Do największych zalet takich firan należy możliwość dopasowania szerokości do rozmiaru okna, zwłaszcza jeśli jest ono niestandardowej wielkości.

Chodzi zatem o kilkuczęściowe okna o szerokich ramach rozciągające się nierzadko przez znaczną szerokość ściany. Jednak nie tylko, ponieważ rzadko spotkać można również bardzo wąskie firany gotowe. Aktualnie w budownictwie panuje trend wstawiania wąskich, ale wysokich okien, które wymagają firanek najwyżej metrowych w swojej szerokości. Firany na metry dają możliwość zaaranżowania takiej przestrzeni.

Firany na metry wybiorą również tradycjonaliści. Układają się one bowiem zupełnie inaczej niż firany na szelkach albo przelotkach, co wciąż doceniane jest przez wiele osób. Poza tym wybór firan na metry okaże się strzałem w dziesiątkę, jeśli domownicy marzą o bardziej skomplikowanych formach dekoracji okiennych. Firany metrażowe są bowiem idealnym materiałem na upinanie lambrekinów czy zazdrostek.

Jakie firany na metry wybrać?

Wybór firan na metry jest niezwykle szeroki. Dotyczy to zarówno wzornictwa, kolorów, jak i materiałów. W sklepach znaleźć można firany żółte, écru, a także śnieżnobiałe. Poza tym mogą być zdobione haftami w formie kwiatów, grochów czy popularnych esów-floresów. Nowoczesne firany na metry są z kolei mleczne i jednolite.

Jeśli natomiast chodzi o materiał, to bez kłopotów znaleźć można w sklepach:

  • firanki żakardowe – lekkie, ale dyskretne, poza tym niemnące, co oznacza, że są to firany na metry bez prasowania,
  • firany z organtyny, czyli błyszczącego, często gęstego materiału,
  • firanki z tiulu – bardzo lekkie, przepuszczają dużo światła, ale tym samym nie zasłaniają wnętrza, często zdobione są haftami lub gipiurą,
  • firany na metry z woalu – bardzo popularne, gęste, ale delikatne, wymagają prasowania.

Firany na metry – z czym należy się liczyć?

Firanki na metry mają kilka istotnych wad. Pierwsza z nich to fakt, że nie są wykończone po bokach. Poza tym nie wszywa się w nich elementów, które ułatwiają upinanie. Chodzi między innymi o szelki, przelotki, a nawet taśmę ściągającą. O wszystkie te rzeczy trzeba zadbać osobiście, zakupić dodatkowo i zanieść do zakładu krawieckiego, co również wiąże się z pewnymi kosztami.

Kupując firany na metry, trzeba także zwrócić baczną uwagę na ich długość. Dostępne są bowiem w różnych wariantach i zakończone najczęściej ozdobnie na krańcach, których szkoda niekiedy ucinać. Kupić można firany na metry 250 cm czy 220 cm.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)