Blisko ludziGigi Gorgeous - trans YouTuberka przeszła transformację na oczach milionów

Gigi Gorgeous - trans YouTuberka przeszła transformację na oczach milionów

Gigi Gorgeous - trans YouTuberka przeszła transformację na oczach milionów

W społeczności LGBT nie ma chyba bardziej obserwowanej osoby niż Caitlyn Jenner. Ojczym Kim Kardashian rok temu zadebiutował na okładce "Vanity Fair", jako kobieta. Długo zanim Bruce Jenner podjął decyzję o zmianie płci, na YouTubie karierę robiła Gigi Gorgeous, ekspertka od urody, która pierwszy filmik opublikowała w 2008 roku, wówczas pod pseudonimem Gregory Gorgeous.

W społeczności LGBT nie ma chyba bardziej obserwowanej osoby niż Caitlyn Jenner. Ojczym Kim Kardashian rok temu zadebiutował na okładce „Vanity Fair”, jako kobieta. Długo zanim Bruce Jenner podjął decyzję o zmianie płci, na YouTubie karierę robiła Gigi Gorgeous, ekspertka od urody, która pierwszy filmik opublikowała w 2008 roku, wówczas pod pseudonimem Gregory Gorgeous.

1 / 4

Amatorskie początki

Obraz
© Instagram

Debiutancki klip, podobnie jak pierwsze "dzieła" innych blogerów, pozostawiał wiele do życzenia. Kiepska jakość, słabe oświetlenie i montaż - powiedzieć, że film prezentujący makijaż nastolatka był amatorski, to nie mówić nic. Zwłaszcza, że w tym pierwszym video, Gregory nie powiedział ani słowa. Dopiero w kolejnych nagraniach zaczął mówić o sobie, swoim życiu, o tym, że identyfikuje się jako homoseksualny mężczyzna i o tym, że uwielbia makijaż. Szczerość i bezpretensjonalność nastolatka z Kanady dość szybko zjednała mu spore grono fanów. Miał też ogromne wsparcie od rodziców, którzy pozwalali na eksperymenty Gregory’ego z makijażem, choć głośno mówili, że może go spotkać coś złego ze strony homofobów i hejterów.

2 / 4

Publiczna transformacja

Obraz
© Instagram

W 2013 roku, dwa lata po śmierci matki, która przegrała walkę z rakiem, Gregory przyznał przed światem i 500 000 subskrybentów swojego kanału, że jest trans. Wówczas przechodził już procedurę zmiany płci. Zniknął Gregory, pojawiła się Gigi. Nazwa kanału to nie jedyna rzecz, jaka się zmieniła. Gigi zdecydowała się na zmianę wizerunku, przeszła 5 operacji plastycznych, o których mówiła wprost. Wygląd dziewczyny mocno się zmienił, ale nie zmienił się fakt, że Gigi nadal z chęcią dzieliła się kolejnymi urodowymi tutorialami, opowiadała o swoich problemach, wpadkach na randkach i życiowych dylematach. Jak wyznała w rozmowie z "The New York Times" miała wątpliwości, zwłaszcza, że jej kanał na YouTube rozwijał się prężnie, a utrata fanów byłaby bardzo dotkliwa.

3 / 4

Wielkie pieniądze

Obraz
© Instagram

Ku zaskoczeniu Gigi, subskrybenci, zamiast się wycofywać czy zalewać ją falą hejtu, byli bardzo otwarci i życzliwi. Niektórzy wprost nazywali ją inspiracją, inni życzyli odwagi w doprowadzeniu transformacji do końca. Dla większości raczkujących internetowych celebrytów coming out oznacza jest katastrofą, jeśli nie wizerunkową, to z pewnością finansową. Klienci wycofują się ze współpracy, reklamodawcy przechodzą do konkurencji, strumień gotówki zmienia się w strużkę. W przypadku Gigi było dokładnie odwrotnie. Do blogerki odezwał się Crest - należąca do Procter & Gamble marka dentystyczna. Szczery, biały uśmiech Gigi i jej otwartość sprawiły, że dziewczyna została ambasadorką firmy w Kanadzie. W ślad podążyła kolejna marka z portfolio P&G - Pantene, a na koniec Gigi nawiązała współpracę z Too Faced - producentem kultowych i uwielbianych na Instagramie kosmetyków. Cóż, w Polsce jedyną "celebrytką" trans jest Anna Grodzka i może ona liczyć co najwyżej na angaż w wyśmiewanej kampanii rajstop Adrian. Ale może
polskie społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe, aby osoby trans pełnoprawnie uczestniczyły w życiu celebryckim.

4 / 4

Sławni znajomi

Obraz
© Instagram

Marząc o karierze w świecie filmu, Gigi przeprowadziła się do Los Angeles. Chodzi na zajęcia aktorskie, pojawia się na castingach i liczy, że kiedyś świadomość w Hollywood zmieni się na tyle, że reżyserzy i producenci będą zatrudniać aktorów i aktorki trans bez mrugnięcia okiem. Póki co, Gorgeous jest bohaterką filmu dokumentalnego i zabiega o zaprezentowanie go na Sundance Film Festival w 2017 roku. Czy się uda? Z pewnością. W końcu dla 24-letniej blogerki nie ma rzeczy niemożliwych. Udało jej się zaprzyjaźnić z Miley Cyrus, zawrzeć znajomość z Kylie Jenner i doprowadzić do opublikowania swojej historii w magazynie "People". A to przecież dopiero początek jej kariery.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (23)