Grażyna Torbicka zachwyciła w Cannes. Pokazała klasę
Nie Julia Wieniawa, nie Jessica Mercedes, tylko Grażyna Torbicka skradła show w Cannes. Kiedyś bywała tam jako dziennikarka, dziś reprezentuje markę L'Oréal Paris i to jak. Każda jej festiwalowa kreacja to strzał w dziesiątkę.
Była dziennikarka TVP to ikona stylu. Nie musi wiele robić, by wyglądać jak milion dolarów. Od zawsze umiała zadać szyk, nie inaczej jest na Lazurowym Wybrzeżu. Torbicka reprezentuje kosmetyczną markę L'Oréal Paris, sponsora święta kina. I marka może być z niej dumna.
Diamentowa suknia od Violi Piekiut zapiera dech, rozcięcia w odpowiednich miejscach kuszą, ale nie w wyzywający sposób. Taka kreacja nie lubi konkurencji - piękna Polka doskonale o tym wiedziała, delikatnie się malując i pozwoliła opaść włosom na ramiona.
Wcześniej Grażyna Torbicka spacerowała po Cannes w błękitnych spodniach z wysokim stanem i białej koszuli, przywodząc na myśl lata 70. Dodatkiem były okulary muchy. Niby zwyczajny strój, a jednak Torbicka zrobiła z niego stylizacyjną perełkę. Wspaniale prezentowała się również w innej sukience od Violi Piekut - lekkiej, zwiewnej, obszytej piórkami. Co tu dużo mówić: klasa! Młodsze koleżanki mogą się uczyć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl