Blisko ludziGrube, chude i średnie. Na jej zdjęciach wszystkie jesteśmy piękne
Grube, chude i średnie. Na jej zdjęciach wszystkie jesteśmy piękne
Amerykańska fotografka Myla Dalbesio pokazuje kobiece piękno inaczej niż wszyscy. Nie fotografuje tylko sarenek w rozmiarze 0, nie lansuje na siłę modelek XXL.
Myla wybiera naturalność, bo jej zdaniem niezależnie od rozmiaru każda kobieta może być piękna. Nie musi być chuda, nie musi być gruba. Bo przecież każda z nas jest inna.
Najnowszy projekt fotografki - "Some Girls" - jest swego rodzaju odpowiedzią na zachodnie standardy urody. Artystka pokazuje w nim kobiety, które nie są idealne. A my, przyzwyczajone do tego, że nawet modelki uchodzące za perfekcyjne są dopieszczane Photoshopem, nie możemy uwierzyć, że te zdjęcia nie leżały nawet obok programu do obróbki zdjęć.