Helena Christensen projektuje bieliznę
Helena Christensen zaprojektowała kolekcję bielizny dla Triumpha.
Supermodelka we współpracy ze znaną marką stworzyła własną kolekcję bielizny. Christensen zaprojektowała trzy zestawy: Poetica, Ballerina i Dhalia – każdy w innym stylu.
25.09.2012 | aktual.: 09.10.2012 16:28
Helena Christensen zaprojektowała kolekcję bielizny dla Triumpha. Supermodelka we współpracy ze znaną marką stworzyła własną kolekcję bielizny. Christensen zaprojektowała trzy zestawy: Poetica, Ballerina i Dhalia – każdy w innym stylu.
- Już wcześniej współpracowałam z marką jako modelka, ale Triumph zaproponował rozszerzenie współpracy. To była wspaniała okazja, by pracować z tak świetnie ugruntowaną na rynku firmą z wielkimi tradycjami. Cieszę się, że wsparli mnie w stworzeniu mojej wlasnej linii. – cytuje Christensen brytyjski serwis internetowy „Vogue”.
Podobno w przypadku tej kooperacji nie było półśrodków. Wiele marek tworzy kolekcje wspólnie z celebrytami, ale często sprowadza się to wyłącznie do sygnowania swoich linii ich nazwiskami. Tym razem miało być zupełnie inaczej.
Wszystko zaprojektowałam sama, ale oczywiście miałam zespół, który pracował ze mną i wyjaśniał techniczne aspekty. Zebraliśmy w jedno miejsce kolaże, szkice, tkaniny – wszystko, co mogło mnie zainspirować. To było niesamowite przeżycie siedzieć z doświadczonymi projektantami i widzieć jak wygląda ich zakulisowa praca. Wiele musiałam się nauczyć, Pojechałam nawet do Hong-Kongu by porozmawiać z krawcową. To było bardzo absorbujące zajęcie. – powiedziała Christensen.
Modelka podkreślała również, że przez wiele lat pracy w swoim zawodzie, przez cały czas była otoczona mnóstwem inspirujących i kreatywnych ludzi, co zaszczepiło w niej potencjał, który mogła wykorzystać właśnie we współpracy z Triumphem. Co więcej gwiazda powiedziała, że bielizna fascynuje ją szczególnie i że jeszcze będąc nastolatką kolekcjonowała egzemplarze w stylu vintage.
Helena Christensen zdradziła prasie, że choć możliwość zaprojektowania bielizny wraz z Triumphem traktuje jako ogromny zaszczyt i wielką odpowiedzialność, prawdopodobnie, potraktuje to jako jednorazową przygodę. Jednak kto wie, czy nie zmieni zdania, jeśli jej kolekcja okaże się sukcesem?
Linia bielizny Heleny Christensen ma trafić do sklepów w styczniu przyszłego roku.
(nmk/pho)