Hormon miłości zwiększa efekt placebo
Oksytocyna, czyli tzw. hormon miłości, może wzmacniać efekt placebo w przypadku niektórych dolegliwości - uważają naukowcy z niemieckiego Uniwersyteckiego Centrum Medycznego Hamburg-Eppendorf.
Oksytocyna, czyli tzw. hormon miłości, może wzmacniać efekt placebo w przypadku niektórych dolegliwości - uważają naukowcy z niemieckiego Uniwersyteckiego Centrum Medycznego Hamburg-Eppendorf.
Pracujący tam dr Simon Kessner wraz z kolegami przeprowadził eksperyment, w którym oceniał wpływ donosowo podanej oksytocyny na efekt placebo u pacjentów z dolegliwościami bólowymi.
Na pomysł takiego zastosowania oksytocyny wpadł, gdyż - jak sam wyjaśnia - wiadomo od dawna, że hormon ten pośredniczy w odczuwaniu wielu emocji, m.in. empatii i zaufania. - Tymczasem są to kluczowe elementy relacji pacjent-lekarz, której jakość i siła są ważnym mediatorem reakcji placebo - mówi specjalista.
Od stycznia do września 2012 roku badacz analizował reakcje 80 losowo wybranych, zdrowych ochotników płci męskiej. Podawał im donosowo 40 jednostek oksytocyny lub roztworu soli. Ani naukowiec, ani uczestnicy nie wiedzieli, który związek przyjmują.
Po 45 minutach od podania wykonywano ochotnikom test z użyciem dwóch identycznie wyglądających maści. Na oba przedramiona każdego z nich nakładano po próbce maści. Poinformowano, że jedna z nich to zwykły krem, a druga środek znieczulający. Jednak w rzeczywistości środek ten także był placebo.
Po 15 minutach naukowcy poddawali posmarowane miejsca działaniu wysokiej temperatury, pełniącej tu rolę bolesnego bodźca. Reakcję na ból oceniali w skali od 1 (brak bólu) do 100 (ból nie do zniesienia). Serię impulsów powtarzali wielokrotnie, w różnych konfiguracjach, jednak zawsze identyczną liczbę razy dla każdego przedramienia.
Okazało się, że pomimo identycznej stymulacji obu stron, różnica w ocenie bólu między grupą, która dostała oksytocynę, a tą, która wąchała roztwór soli, była znacząca. Pacjenci z pierwszej grupy odczuwali dużo mniejsze dolegliwości bólowe na ręce posmarowanej placebo niż na drugim przedramieniu. Wśród członków grupy drugiej nie zauważono takiego efektu.
- Według naszej wiedzy jest to pierwsze badanie, dowodzące, że odpowiedź placebo można wzmacniać farmakologicznie poprzez donosowe podanie oksytocyny - podkreśla dr Kessner. - Teraz potrzebne są dalsze eksperymenty, które potwierdzą nasze ustalenia w odniesieniu do większych populacji, pozwolą określić podstawowe mechanizmy odpowiedzialne za ten efekt oraz ustalą, czy czynniki takie, jak np. płeć, wiek i wzajemne relacje pacjent-lekarz wpływają na opisane działanie.
(PAP/mtr), kobieta.wp.pl