Hotel w wersji glamour - Palazzo Versace

Obraz
Źródło zdjęć: © materiały promocyjne

Firmowany przez jedno z najbardziej znanych nazwisk w świecie mody hotel to luksusowy kurort, w którym można zapomnieć na chwilę, że świat na zewnątrz nie jest błękitno – złoty. Palazzo Versace znajduje się Main Beach w Australii.

Założyciele chcieli podążać za maksymą Stendhala, że piękno to nic innego jak obietnica szczęścia. Od lat wiadomo jednak, że Versace szczęście i piękno pojmuje trochę inaczej.

Dlatego też nie dziwi może, że udało im się zbudować pałac … w Australii. A także wybudować klasyczny, jedyny w Australii salonik na wodzie.
Co różni Palazzo Versace od hotelu? Już sam fakt, że reklamuje się nie jako wygodny, pełen klasy, czy dostarczający cudowne wrażenia… Związany z marką przejmuje również jej główne dewizy – jest więc przede wszystkim modny, glamour i … sexy. Ową sensualność i powab hotelu symbolizuje choćby zdjęcie pojawiające się na jego stronie internetowej: dwóch modeli na tle gigantycznego żyrandolu. Czy to bell-boye? Pozostaje mieć taką nadzieję.

Co oprócz tego? Niezwykłe wyczucie elegancji rodziny Versace: perlące się marmury, zdobione sufity, które specjaliści złocili, by przypominały te we Florencji, specjalnie sprowadzony do hotelu wspomniany już żyrandol, który niegdyś zdobił wnętrza mediolańskiej biblioteki. Parkiety ze szlachetnego drewna, wielkie okna, ciężkie tkaniny we wzory Versace i w charakterystycznych kolorach: szafran, brzoskwinia, łosoś. W lepszych apartamentach – również kobalt zestawiony z tkanymi na wzór wenecki poduszkami. Jest „jak w Europie” – jedyne, co jest inne to wielkie okna i wpadające przez nie ostre, australijskie światło.

Bardzo „europejskie” są drobiazgi – zarówno hotelowe łazienki, jak i jadalnie wypełnione są bowiem dobrami z napisem Versace. Porcelana w bogate wzory (Versace od lat współpracuje z firmą Rosenthal), szkło rżnięte w ornamenty. Hotel zapewnia, że w każdej przestrzeni restauracyjnej (Vie Restaurant, Il Barocco i Le Cardin i Vanitas) używana jest inna zastawa.

Całości dopełnia jeszcze jedno miejsce zbytku, kwiaciarnia. Hotel–pałac przygotowany jest na to, że każdy kto postawi tu swa nogę, chce podarować sobie lub wyjątkowej osobie jeszcze więcej piękna. Stąd przeszkoleni floryści, którzy spełnią każde nasze życzenie…

Obraz

Specjalnie dla serwisu kobieta.wp.pl prosto ze swoich podróży nasza korespondentka Agnieszka Kozak
Dziennikarka, zajmuje się lokalnymi odmianami globalnych trendów, seksem i seksualnością w kulturze popularnej czasem krytykuje sztukę i fotografię, ale głównie nałogowo kupuje buty…

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
Jest żoną Rosjanina. Mówi, jak wojna wpłynęła na ich małżeństwo
Jest żoną Rosjanina. Mówi, jak wojna wpłynęła na ich małżeństwo
Zginął w zamachu na kampusie uniwersytetu. Był mężem i ojcem
Zginął w zamachu na kampusie uniwersytetu. Był mężem i ojcem
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci
Stanęła na ściance. Gdy się odwróciła, zrobiła furorę
Stanęła na ściance. Gdy się odwróciła, zrobiła furorę