Hyeonseo Lee o życiu w Korei Północnej. "Od urodzenia jesteśmy poddawani praniu mózgu”
Hyeonseo Lee wyjechała z Korei Północnej, gdy miała 17 lat. Wcześniej żyła jednak w przekonaniu, że Korea to najlepszy kraj na ziemi.
16.09.2015 | aktual.: 16.09.2015 10:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hyeonseo Lee wyjechała z Korei Północnej, gdy miała 17 lat. Wcześniej jednak żyła w przekonaniu, że Korea to najlepszy kraj na ziemi. Propaganda jest na tyle silna, że społeczeństwo wierzy, że na całym świecie panują podobne zasady, przy czym inne ustroje są wadliwe i nie dają obywatelowi poczucia bezpieczeństwa.
- Nasz kraj jest całkowicie odcięty od świata zewnętrznego, dlatego nie mamy porównania. Mamy tylko jeden kanał telewizyjny, a z kraju nikt nie może wyjechać – powiedziała kobieta. - Od urodzenia jesteśmy poddawani praniu mózgu – dodała.
Hyeonseo Lee opowiedziała również o publicznych egzekucjach. W Korei wszyscy są pewni, że wyroki wykonuje się wyłącznie na przestępcach, a brutalne widoki są zupełnie normalne.