Związek z nastolatką wywołał sensację. Była z Nalepą do końca
26 sierpnia przypada rocznica urodzin Tadeusza Nalepy, który w historii muzyki zapisał się jako wybitny gitarzysta i kompozytor. Jego życie prywatne również wzbudzało ogromne zainteresowanie – szczególnie związek z drugą żoną, Grażyną Dramowicz, który narodził się w niecodziennych okolicznościach i od początku budził wiele emocji.
Tadeusz Nalepa, urodziny 26 sierpnia 1943 r., był jednym z najważniejszych polskich muzyków rockowych, gitarzystą, kompozytorem i wokalistą. Założył legendarny zespół Breakout. Choć kojarzony był przede wszystkim z artystycznymi sukcesami, jego życie prywatne także budziło spore emocje – zwłaszcza związek z drugą żoną, Grażyną Dramowicz.
Do ich pierwszego spotkania doszło w Sopocie, gdzie młoda Grażyna przyjechała na sesję zdjęciową. Los sprawił, że fotograf się nie pojawił, a rozmowę dziewczyny przypadkowo usłyszał asystent menedżera Nalepy. Chcąc zrobić wrażenie, zaproponował jej podwózkę z zespołem. To był początek historii, która wkrótce przerodziła się w głębokie uczucie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kubańczyk wprost o relacji z Ciupą. Padły mocne słowa: "Związek z Olą dużo mnie kosztował..."
Nazwisko Nalepy nie zrobiło na niej początkowo wrażenia – zespół kojarzył jej się raczej z zagraniczną grupą niż z polską legendą. Sama pasjonowała się muzyką klasyczną i nie znała twórczości Breakoutu. Jednak jak wspominała później w książce Wiesława Królikowskiego "Tadeusz Nalepa. Breakout Absolutnie" spotkanie z mężczyzną było jak "uderzenie pioruna", które zupełnie zawładnęło jej emocjami.
Podczas pobytu w Sopocie spędzili ze sobą dwa dni, po czym Grażyna wróciła do domu. Oboje jednak nie przestali o sobie myśleć. Nalepa, zafascynowany młodą dziewczyną, wysłał jej telegram o treści: "Tęsknię – przyjeżdżaj". Odpowiedź była natychmiastowa –spakowała się i wprowadziła do niego.
Kontrowersje i obrona uczucia
Różnica wieku wzbudzała komentarze i krytykę. Plotkowano, że Nalepa związał się z rówieśnicą swojego syna. Sam muzyk przyznał w jednym z wywiadów, że wyglądało to nieco dwuznacznie, ale podkreślał, że ich relacja była szczera. - Wyglądało to trochę lubieżnie, bo ja miałem 40 lat, a ona była nastolatką. Uznano, że oglądam się za młodymi panienkami, co nie było prawdą. Ta znajomość od początku była wyjątkowo urocza - mówił w rozmowie z Galą.
Grażyna Nalepa tłumaczyła natomiast, że nigdy nie odczuwała różnicy wieku. - Nie zakładałam, że będę miała starszego partnera, a mąż nie zakładał, że będzie miał tak młodą partnerkę. Ale tak się zdarzyło - wyznała. Mimo kontrowersji para spędziła ze sobą ponad 20 lat aż do śmierci muzyka w 2007 r.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne