Idealny pedikiur
Pedikiur nie jest skomplikowanym zabiegiem. Czasem jednak brakuje nam czasu lub ochoty, aby go wykonać. W efekcie na piętach tworzy się gruba warstwa zrogowaciałego naskórka, powierzchnia paznokci jest nierówna, a na płytkach narastają nieodsuwane skórki. Najwyższa pora, aby zmienić swoje nawyki pielęgnacyjne, szczególnie teraz, gdy wielkimi krokami zbliża się sezon na sandałki.
Pedikiur nie jest skomplikowanym zabiegiem. Czasem jednak brakuje nam czasu lub ochoty, aby go wykonać. W efekcie na piętach tworzy się gruba warstwa zrogowaciałego naskórka, powierzchnia paznokci jest nierówna, a na płytkach narastają nieodsuwane skórki. Najwyższa pora, aby zmienić swoje nawyki pielęgnacyjne, szczególnie teraz, gdy wielkimi krokami zbliża się sezon na sandałki.
Nadawanie kształtu
Zabieg rozpocznij od usunięcia starego lakieru. Następnie nadaj płytkom pożądany kształt. Do skracania użyj specjalnego obcinacza, a do spiłowania brzegów – pilniczka papierowego bądź szklanego. Nie skracaj płytek zbyt mocno, szczególnie po bokach – w przeciwnym wypadku paznokcie będą boleśnie wrastać w skórę. Wyrównując brzegi, wykonuj ruchy pilniczkiem w jednym kierunku. Warto mieć pod ręką kilka pilniczków o zróżnicowanej ziarnistości: najpierw zastosuj te o większej, później te o mniejszej sile ścierania. Na koniec wygładź powierzchnię paznokci polerką.
Jeśli jednak twoje paznokcie są wyjątkowo sztywne i grube, podczas obcinania mogą się łamać i odpryskiwać. Wówczas być może lepiej będzie ten zabieg przeprowadzić dopiero po zmiękczeniu płytek w kąpieli.
Zmiękczająca kąpiel
Kolejny etap, czyli moczenie stóp, łączy w sobie przyjemne z pożytecznym. Kąpiel nie tylko zmiękczy skórę, przygotowując ją do dalszych zabiegów, ale również dostarczy odżywczych składników, nawilżając ją i – jeśli dodasz do wody olejku roślinnego – natłuszczając. Pozytywnie wpłynie także na... twój nastrój. Jak ją przeprowadzić?
Do miski nalej ciepłej, ale nie gorącej wody. To, jakiego kosmetyku użyjesz, zależy wyłącznie od twoich preferencji. Może to być sól do kąpieli (np. FlosLek, Dr Stopa, Sól cynamonowa do kąpieli stóp, ok. 13 zł/500 g), oliwa, napar z szałwii czy mięty bądź zwykły płyn do kąpieli. Możesz także dodać kilka kropli olejku eterycznego: lawendowy odpręży, miętowy zadziała odświeżająco, a olejek z drzewa herbacianego – antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Mocz stopy przez około 10 minut. W trakcie kąpieli wykonaj peeling kosmetykiem złuszczającym. Do wyboru masz gotowe preparaty (np. Paloma, Foot Spa, Cukrowy peeling do stóp, ok. 8 zł/125 ml) bądź mikstury, które przygotujesz samodzielnie, np. mieszając gruboziarnistą sól, miód i oliwę.
Jeśli naskórek nie narósł zbyt mocno, sam peeling wystarczy, aby się go pozbyć. Jeśli jednak takie złuszczanie okaże się za słabe, sięgnij po tarkę lub pumeks. Pamiętaj jednak o zachowaniu higieny. Po każdym zastosowaniu akcesoria dokładnie wypłucz i pozostaw do wyschnięcia (nie w łazience!). Pumeks często wyparzaj, a najlepiej zmieniaj go na nowy po kilku użyciach. Jeśli naskórek jest wyjątkowo oporny, możesz spróbować zetrzeć go wstępnie jeszcze przed moczeniem stóp i powtórzyć ten zabieg po kąpieli.
Usuwanie skórek
Po wyjęciu stóp z wody i starciu naskórka dokładnie je osusz, zwracając szczególną uwagę na przestrzenie między palcami. Wilgoć, która zatrzymuje się w tych miejscach, sprzyja powstawaniu grzybicy. Teraz przyszła pora na pozbycie się skórek. Nie próbuj jednak ich wycinać cążkami! Zmiękczone skórki wystarczy delikatnie odsunąć przy pomocy drewnianego patyczka lub tzw. kopytka. Jeśli stawiają opór, zastosuj specjalny preparat do usuwania skórek (np. Essence, Nail Cuticle Remover, ok. 8 zł/15 ml). Jeśli i to nie pomaga, być może warto swoje stopy oddać w ręce profesjonalnej pedikiurzystki. Samodzielne wycinanie może skończyć się infekcją.
Nawilżanie
Kolejność dalszych etapów zależy od twoich upodobań. W przypadku gdy nie malujesz paznokci, możesz wmasować w skórę grubą warstwę nawilżająco-natłuszczającego kremu (np. Paloma, Foot Spa, Intensywnie wygładzający balsam do stóp, ok. 8 zł/100 ml), założyć bawełniane skarpetki i taką maskę pozostawić nawet na całą noc. Jeśli jednak chcesz pokryć płytki kolorowym lakierem, masz dwa wyjścia. Możesz zaaplikować na skórę cienką warstwę kremu, poczekać aż dokładnie się wchłonie, a następnie przetrzeć paznokcie zmywaczem w celu ich odtłuszczenia. Paznokcie są gotowe do malowania. Możesz również postąpić nieco inaczej: najpierw pomalować płytki, odczekać aż emalia wyschnie i dopiero wtedy nałożyć kosmetyk do stóp.
Malowanie
Aby lakier utrzymywał się na płytkach jak najdłużej, powinnaś użyć kilku preparatów zwiększających jego trwałość. Na przygotowane paznokcie w pierwszej kolejności nałóż lakier bazowy, który najczęściej pełni także funkcję odżywki. Następnie pokryj płytki dwoma warstwami kolorowej emalii. Na koniec użyj utwardzacza. Cały zabieg możesz ułatwić sobie, stosując separator, który oddzieli od siebie palce i sprawi, że lakier będzie nałożony precyzyjniej.
Małgorzata Przybyłowicz (map/mtr), kobieta.wp.pl