Idziesz na solarium? Spiszą Cię!

Chodzisz na solarium w tajemnicy przed mężem, rodziną, przyjaciółmi? Uważaj! Poseł PiS proponuje, by ewidencjonować wszystkich korzystających ze sztucznego słońca.

Czy problemem nadmiernego opalania nie powinni się przypadkiem zająć dermatolodzy? Oczywiście tak, ale w sukurs postanowił im przyjść Waldemar Wandzel, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem posła, korzystanie z solarium może wywołać raka skóry i pacjent powinien mieć możliwość udowodnienia przed sądem, dlaczego zachorował.

Poseł ze swoim pomysłem wystąpił już do Ministerstwa Zdrowia. Domaga się, by ministerstwo wprowadziło w solariach obowiązek imiennego ewidencjonowania klientów.

To jeszcze nie wszystko. Waldemar Wandzel chciałby, by w solariach zawisły tablice informujące o szkodliwości sztucznego opalania, a salony były obowiązkowo wyposażone w tzw. melanometry, czyli urządzenia badające odporność skóry na działanie promieni UV.

Internauci na pomyśle posła PiS nie zostawiają suchej nitki. Zwracają uwagę m.in. na to, że rejestracja może obrócić się przeciw miłośnikom sztucznych promieni.

herbus na forum wp.pl pisze: „ministerstwo chce to wprowadzić bo... jeśli będzie widnieć twój podpis na solarium to znaczy że sama świadomie i dobrowolnie tam poszłaś i wiedziałaś o skutkach nadmiernego opalania... innymi słowy nikt nie pokryje kosztów leczenia, wszystkie koszta będziesz musiała pokryć sama... (…)”.

Z kolei poseł Wandzel tak uzasadnia swój pomysł:- Być może za kilkadziesiąt lat klienci solariów będą masowo wytaczać salonom sprawy cywilne na wzór dzisiejszych sądowych zmagań palaczy z koncernami tytoniowymi. Ewidencja klientów pomogłaby zabezpieczyć dowody - przewiduje.

To już nie pierwszy pomysł PiS w sprawie solariów. Nie tak dawno zaproponowali, by zabronić korzystania z solariów osobom nieletnim. Pomysł spotkał się z miażdżącą krytyką nastolatków i przychylnymi głosami dermatologów.

Gdyby zdecydowano się na wprowadzenie w życie tego zakazu, Polska wcale nie byłaby pierwszym krajem, gdzie by obowiązywał. Nieletnim zabroniono korzystania z solarium w Niemczech i Kalifornii. Taki pomysł rozważa też Wielka Brytania.

Amatorom sztucznego słońca przypominamy, że związek opalania na solarium ze zwiększoną zapadalnością na raka skóry został dowiedziony naukowo. Badania wykazały, że osoby opalające się na solarium przed 30. rokiem życia o 75 proc. częściej chorują na czerniaka.

Jedno jest pewne. Jeśli już musisz korzystać z solarium, rób to rzadko, a wcześniej poznaj zasady bezpiecznego opalania. Zanim jednak wybierzesz się na opalający seans, sprawdź, czy nie jesteś w grupie osób, które absolutnie nie powinny korzystać z solarium.

Są to osoby z bardzo jasną karnacją, z dużą ilością przebarwień i znamion, ci, którzy chorują na serce, nerki lub tarczycę, epilepsję, cukrzycę, gruźlicę, inne choroby przewlekłe, a także rekonwalescenci i osoby, które niedawno przebyły operację. Wizyt na solarium powinni się też wystrzegać wszyscy zażywający leki światłouczulające (m.in. antykoncepcyjne, antydepresyjne, przeciwgrzybicze, z wyciągiem z dziurawca, a nawet aspirynę), chorujący na grzybicę lub opryszczkę, trądzik. Korzystać z solarium nie mogą też kobiety w ciąży.