GwiazdyIzabela Marcinkiewicz uderza w męża. "Nie ma krzty empatii"

Izabela Marcinkiewicz uderza w męża. "Nie ma krzty empatii"

Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz wciąż toczy batalię sądową z mężem Kazimierzem Marcinkiewiczem. Ten jest jej winny prawie 90 tys. złotych alimentów. W nowym wywiadzie była żona go nie oszczędza.

Izabela Marcinkiewicz uderza w męża. "Nie ma krzty empatii"
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Błaszkiewicz

– Mąż nie widzi mojej trudnej sytuacji. Wydaje, ale na przyjemności – mówi "Twojemu Imperium" Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz, która od 3 lat próbuje rozwieść się na własnych warunkach z mężem. Sąd wciąż jednak nie podjął decyzji – w październiku odbędzie się kolejna rozprawa.

36-latka utrzymuje, że nie ma z czego żyć. Jak twierdzi, mąż nie płaci jej alimentów i odmawia pieniędzy z podziału majątku. – Spróbuję znowu pożyczyć od kogoś, żeby przeżyć – mówi teraz Olchowicz. O byłym premierze mówi, że "to egoista bez krzty empatii".

– Jest wściekły, bo biegli lekarze orzekli, że jestem w ciężkim stanie i mam ograniczone możliwości zarobkowania, jak również potrzebuję opieki w życiu, np. przy myciu czy przygotowywaniu posiłków – czytamy. "Isabel" narzeka też, że z powodu depresji nie może pracować na wysokim kierowniczym stanowisku. Jak zauważa, wcześniej mogła.

W rozmowie z "Twoim Imperium" żona premiera ocenia również swój stan zdrowia. – Nawet kosztowna operacja nie gwarantuje, że odzyskam władzę w ręce – zaznacza. Co na to Kazimierz Marcinkiewicz? "Od 9 lat nie wypowiadam się na tematy osobiste i rodzinne. I tak już zostanie" – brzmi jego oświadczenie dla tabloidu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (447)