Blisko ludziJak wyglądały początki kariery Doroty Wellman? Mało kto o tym pamięta

Jak wyglądały początki kariery Doroty Wellman? Mało kto o tym pamięta

Jak wyglądały początki kariery Doroty Wellman? Mało kto o tym pamięta
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Magdalena Drozdek

Bezkompromisowa i pełna energii. Nigdy nie odpuszcza. Wprost mówi o tym, co się jej nie podoba. - Sama gotuję, piorę, sprzątam. Jeżdżę na szmacie. W bałaganie nie potrafię odpocząć - mówi o sobie Dorota Wellman. Pamiętacie, jak wyglądały początki jej kariery?

Zobacz także:

1 / 7

Z radia do telewizji

Obraz
© ONS.pl

Dorota Wellman z wykształcenia jest filologiem, jednak karierę zawodową związała z mediami. Pracę jako dziennikarka zaczynała w Radiu Solidarność, szybko jednak trafiła na mały ekran. W TVP pracowała m.in. przy programach „Tylko w Jedynce”, „Goniec”, i „Pytanie na śniadanie”, w TVN jest jedną ze współprowadzących „Dzień Dobry TVN”. Cięty język, niezwykła osobowości i mnóstwo energii - to za to widzowie ją pokochali.

2 / 7

Jak dobrze zmarnować młodość

Obraz
© ONS.pl

Urodziła się 2 marca 1961 roku w Warszawie. Wellman o swoim życiu prywatnym nie mówi za wiele. Nie zaprasza do domu kamer ani fotoreporterów. Nie chodzi na premiery. Nie fotografuje się „na ściankach”. W jednym z wywiadów przyznała jednak, że miała trudną młodość. Miała 20 lat, gdy wprowadzono w Polsce stan wojenny. - Nie wykorzystałam jej w pełni z przyczyn oczywistych. Zajmowałam się walką o wolność i demokrację. Było warto młodość zmarnować na to – mówiła.

W programie Piotra Najsztuba wyznała kiedyś, że jej ojciec zawsze chciał mieć syna, więc ona zachowywała się jak chłopak i to z piekła rodem. – Chciałam zadowolić ojca, żeby mnie kochał, żebyśmy mieli dużo wspólnego, więc ja byłam chłopcem. Nie mogłam sobie pozwolić na to, żeby tak po dziewczęcemu mieć chwilę słabości, albo np. udawać słodką dziewczynkę, żeby księciunio był łaskaw pomóc – opowiadała.

3 / 7

Na bal ze starszym

Obraz
© ONS.pl

Swoją kobiecość odkryła dopiero w liceum, a konkretnie w drużynie harcerskiej. Tam wszystkie dziewczyny traktowane były jak damy. Jak wyznała na łamach WP Kobieta, w liceum zakochała się w dużo starszym chłopaku. - To nie było dobrze widziane. Ujawniłam się z nim dopiero na balu maturalnym. Pani wychowawczyni natychmiast zadzwoniła do moich rodziców, że przyszłam z jakimś starszym facetem - wyznała. - Myślę, że to było poszukiwanie ojca. Mój tata był bardzo zasadniczym człowiekiem, trochę pozbawionym czułości, której bardzo mi brakowało, więc ją sobie uzupełniłam w zupełnie obcych ramionach. To był niezwykły intelektualno-namiętny związek. To był człowiek, który niezwykle dużo dał mi intelektualnie, bardzo dużo ze sobą rozmawialiśmy. Czasem patrzył na mnie jak na taką głupią kozę i tłumaczył mi świat. To bardzo ważne nie tylko ze względów emocjonalnych, miłosnych czy erotycznych, ale przede wszystkim intelektualnych.

4 / 7

Co natura dała…

Obraz
© AKPA

Zaraz po studiach zaczęła pracować w filmie jako asystent i drugi reżyser. - Szybko dotarło do mnie, że jest wielu ładniejszych i mądrzejszych ode mnie. Chciałam być jakaś, nadrabiam mocnym charakterem i osobowością. Nauczyłam się, że nie przeskoczę tego, co mi natura dała. Natomiast mam inne atuty: to, jakim jestem człowiekiem, co mam w głowie. Wiem, że muszę to pielęgnować - mówiła. To właśnie za takie podejście do siebie i do życia rozkochała w sobie słuchaczy, a potem widzów.

5 / 7

„Wyróżniam się tuszą i energią”

Obraz
© AKPA

- Jestem gruba. Wyróżniam się tuszą i energią. Przytyłam po urodzeniu dziecka, a raczej po kuracji hormonalnej, dzięki której to dziecko mam. Zawsze starałam się widzieć siebie w sposób obiektywny. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak wyglądam i że parę szczegółów jest we mnie ładnych – mówi bez ogródek. Nie wstydzi mówić się wprost o swoich niedoskonałościach, niczego nie udaje w przeciwieństwie do wielu innych koleżanek po fachu czy celebrytek.
Mogłaby skończyć program, wrócić do domu, nic nie komentować, nie angażować się w żadną dyskusję – tyle że to nie dla niej. Wellman nie od dziś słynie z ciętego języka, broni praw kobiet, punktuje absurdy polskiej rzeczywistości.

6 / 7

Żołnierz izraelski

Obraz
© East News

Jej największym wsparciem, zaraz obok całej rzeszy fanów, jest jej mąż Krzysztof. Są razem ponad 28 lat. - Z czasem tyle nienawiści się w nas zbiera, że chciałoby się zabić tę drugą osobę. Czasem zresztą mam taką ochotę. Kiedy mąż mnie wkurza, obmyślam precyzyjny plan jego bolesnej i męczącej śmierci. Myślę o zupie grzybowej ze sromotników, o kawie z trucizną (śmiech). A potem mi to przechodzi - mówi na łamach magazynu „Kobieta i życie”.
Nie od razu byli parą idealną. - Człowiek sprawdza się w życiu, podczas gorszych dni, kryzysów - mówi. Dorota, wtedy jeszcze Owczuk, poznała przyszłego męża na planie filmu Andrzeja Domalika „Schodami w górę, schodami w dół”. 27-latka była drugim reżyserem, on z kolei fotosistą w trakcie rozwodu. - Przypominał mi żołnierza izraelskiego. Ubrany był na zielono, miał duży semicki nos i burzę ciemnych włosów. Był duszą towarzystwa. Ludzie skupiali się wokół niego, zwłaszcza kobiety - przyznaje w jednym z wywiadów dziennikarka. Para ma jednego syna, Jakuba.

7 / 7

Partner nr 2

Obraz
© Facebook.com

Kolejny ważny facet w jej życiu? Marcin Prokop. Nie raz przyznała, że zawdzięcza mu bardzo wiele. Z Prokopem przeprowadziła blisko 6 tys. wywiadów. Doskonale pamięta swój pierwszy wywiad przeprowadzony w telewizji. Rozmawiała wówczas z Tomaszem Raczkiem i jak twierdzi, udało jej się pozytywnie zaskoczyć znanego krytyka filmowego swoją rozległą wiedzą. Wywiad ten zaowocował trwającą do dziś przyjaźnią między Dorotą Wellman a Tomaszem Raczkiem. W pamięci zostają jej jednak nie rozmowy z gwiazdami i celebrytami, lecz ze zwyczajnymi ludźmi, którzy mają za sobą poruszające doświadczenia życiowe.
– Została mi w pamięci matka, która zdecydowała się oddać organy syna do przeszczepu w Londynie, tam spadł z dachu i mama z Polski zdecydowała, że odda części swojego dziecka innym ludziom. W rocznicę jego śmierci przychodzą do niej listy od 6 osób, które żyją dzięki niemu – mówi Dorota Wellman.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (356)