Jeden z najwybitniejszych poetów średniowiecza. Porzucił żonę, zostawił dzieci i całe życie pisał o niespełnionej miłości
Dante Alighieri, autor "Boskiej komedii", która uformowała artystyczne wyobrażenia późnego średniowiecza o życiu pozagrobowym, jak każdy wybitny artysta miał swoją muzę. Nie była nią jednak w żadnym razie żona poety.
Florencki mąż stanu, wygnaniec i poeta Dante Alighieri (ur. ok. 1265, zm. 1321), jest najlepiej znany z dwóch dzieł. Poza "Boską komedią" to jeszcze "Życie nowe" ("La Vita Nuova"): zbiór miłosnych wierszy inspirowanych wielką, niespełnioną miłością.
Kolekcja, przez autora określana pieszczotliwie "małą książeczką", powstała na przełomie lat 80. i 90 XIII stulecia.
Pierwsze utwory Dante zaczął układać chyba jeszcze przed tym, jak stanął na ślubnym kobiercu. Kolejne spisywał w miodowych miesiącach i latach małżeństwa, choć Alessandro Barbero, autor nowej biografii poety, podkreśla, że dokładne daty z jego życia są niezwykle trudne do odtworzenia. Muzą Dantego nie była w każdym razie wcale jego żona, Gemma Donati.
Idealna Beatrice
Młody, około 20-letni polityk pisał o skrytym uczuciu, którym darzył córkę florenckiego bankiera – Beatrice Portinari. Poświęcił jej łącznie kilkadziesiąt utworów, nie kryjąc uniżonego podziwu i pasji. Obsadził nawet Beatrice, jego zdaniem uosabiającą miłość idealną, w roli przewodniczki po raju w Boskiej komedii.
Niespełnione uczucie towarzyszyło Dantemu aż do śmierci, mimo że według własnych słów spotkał Beatrice tylko dwa razy – zresztą w zupełnie niewinnych okolicznościach.
Przemilczana Gemma
Gemma nie była w stanie rywalizować z kobietą, którą Dante uważał za ideał. Poeta poślubił ją z czysto koniunkturalnych względów i nawet nie z własnej woli. Zaręczyny odbyły się zdaniem części specjalistów, gdy on miał tylko jakieś 11 czy 12 lat, ona najwyżej 10.
Dziewczyna pochodziła z zamożnej florenckiej rodziny. Niektórzy badacze przypuszczają nawet, że Alighieri mieszkali na ziemi należącej do Donatich i opłacali im czynsz. Z drugiej strony familia Dantego miała świetniejsze pochodzenie, co sprawiało że związek wydawał się korzystny dla obu stron.
Gemma urodziła Dantemu przynajmniej czwórkę dzieci. On nie poświęcił jej jednak ani jednego utworu czy nawet odosobnionego komentarza. "W dziełach poety brak wzmianek o jego małżeństwie, nawet tam, gdzie moglibyśmy słusznie się ich spodziewać" – podkreśla Alessandro Barbero w książce "Dante" opublikowanej przez Wydawnictwo Marginesy.
O tym, że relacje rodzinne były przez dłuższy czas przynajmniej poprawne świadczy tylko fakt, że Danati byli skłonni pożyczać powinowatemu pieniądze. Dante wziął od krewnych żony kilka kredytów, po czym… zniknął z życia Gemmy i dzieci.
Mąż (i ojciec) idealny
W 1301 roku Dante, członek przegranego stronnictwa politycznego, został wygnany z Florencji, a nawet skazany zaocznie na śmierć. Resztę życia spędził na obczyźnie. Nie myślał jednak nawet o tym, by ściągać do siebie żonę i dzieci.
Jego pierwszy "biograf" (w cudzysłowie, bo trudno mówić o naukowej biografistyce w XIV stuleciu), Giovanni Boccaccio, komentował tonem znawcy, że Dante "zostawił swoją kobietę wraz z resztą rodziny", bo dzieci były zbyt młode na przeprowadzkę, a o Gemmę się nie obawiał, ponieważ "była spokrewniona z jednym z przywódców przeciwnego", zwycięskiego, "stronnictwa".
Nie był to jednak zdaniem Boccaccia jedyny czy nawet główny motyw postępowania. Jak komentuje Alessandro Barbero, w innym miejscu autor Dekameronu przyznał, że jego idol "był z Gemmą tak nieszczęśliwy, iż wykorzystał wygnanie, żeby już nigdy więcej nie musieć się z nią widzieć".
"Odkąd z nią się rozstał, nigdy nie zechciał udać się tam, gdzie ona była i nigdy nie ścierpiał, aby zjawiła się tam, gdzie był on" – pisał Boccaccio. Podobnie nie zrobił już nic, by odnowić relacje z synami i córką.
Kamil Janicki – historyk, pisarz i publicysta, redaktor naczelny WielkiejHISTORII. Autor książek takich, jak Damy polskiego imperium, Pierwsze damy II Rzeczpospolitej, Epoka milczenia czy Seryjni mordercy II RP. Jego najnowsza pozycja to Damy Władysława Jagiełły (2021).
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.