Jennifer Aniston pokazała zdjęcia z sesji. Nawiązała do "Notting Hill"
Jennifer Aniston podzieliła się z fanami fotkami ze swojej nowej sesji. Aktorka nie zamierzała ukrywać, jak ta wyglądała za kulisami. Pokazała sztab ludzi i siebie z miną mówiącą: "To, co widzicie, to prawdziwa ja".
"Jestem tylko dziewczyną… która stoi przed wami z tą fryzurą i tym makijażem. Mając u boku stylistę. Fotografa. Ekipę oświetleniową, nawiew, rekwizyty, komputer… prosząc was byście pomyśleli, że taka się obudziłam – czytamy we wpisie Jennifer Aniston na Instagramie.
#
Gwiazda Przyjaciół nie tylko śmiała się z samej siebie, ale również nawiązała do słynnego zdania, które wypowiada Julia Roberts w filmie Notting Hill. W oryginale tekst bohaterki Roberts brzmiał: Jestem tylko dziewczyną, która przed chłopakiem, prosząc, by ją kochał. Słowa przeszły do historii kina. A fotografia Jennifer Aniston przejdzie do historii Instagrama.
Na dzień dobry aktorka zyskała 13 mln fanów, bijąc wszelkie rekordy. Pierwszy post wywołał ogromne zamieszanie, bo Aniston zapozowała do zdjęcia z Davidem Schwimmerem, Matthew Perrym, Lisą Kudrow, Courteney Cox i Mattem LeBlancem – czyli ze słynnymi Przyjaciółmi. Uwagę zwróciła również biała substancja na stoliku.
Kolejny wpis również zdobył ogromne zainteresowanie – Aniston porównała dwa zdjęcia: z dzieciństwa i z teraz. Internauci i inne gwiazdy okrzyknęli ją mistrzynią Instagrama. Ostatnie, czym się podzieliła aktorka, tylko to potwierdza. Wielu może uczyć się od niej dystansu.
Zobacz także: Paulina Młynarska o dzieciństwie. "Wszystko w życiu jest po coś"