Blisko ludziJennifer Grey w formie. Gwiazda "Dirty Dancing" pokazała, jak ćwiczy

Jennifer Grey w formie. Gwiazda "Dirty Dancing" pokazała, jak ćwiczy

Jennifer Grey
Jennifer Grey
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz
20.10.2020 13:32

Jennifer Grey, czyli słynna Baby Houseman ma 60 lat, ale nie zamierza poddawać się upływającemu czasowi. Aktorka, której sławę przyniósł taneczny hit "Dirty Dancing", dba o formę mimo pandemii – to dla niej żadna wymówka. Właśnie pochwaliła się, co robi w czasie przymusowego zamknięcia.

Jennifer Grey miała długą przerwę od mediów społecznościowych. Nagła aktywność aktorki może wiązać się z niedawną informacją o jej rozwodzie. Po latach zgodnego małżeństwa razem z Clarkiem Greggiem uznali, że czas powiedzieć sobie "żegnaj" i każde poszło w swoją stronę. Dla fanów był to nie lada szok. Wydawało się, że gwiazda znalazła spokój i szczęście, a tu nagle taka nowina.

Jennifer Grey – co u niej słychać

Aktorka znana przede wszystkim z "Dirty Dancing", którego tytuł polski dystrybutor przetłumaczył na "Wirujący seks", nie wygląda na załamaną. Wręcz przeciwnie – cieszy się życiem u boku swojej córki Stelli, której powtarza, że jest piękna.

Sama długo nie wierzyła w swoją urodę, stąd decyzja o korekcie nosa. Aktorka bardzo się go wstydziła i miała z jego powodu kompleksy. Operacja okazała się największym błędem jej życia – kiedy wyszła z kliniki, nie była już Baby Houseman. Przestała być rozpoznawalna i Hollywood się od niej odwróciło.

Grey niedługo ma jednak wrócić na ekrany w remake'u "Dirty Dancing". To może być jeden z powodów, dla których zaczęła ćwiczyć. Właśnie opublikowała filmik, na którym widać, jak wyciska z siebie siódme poty. 60-latka wyjaśniła, że ćwiczy dwa razy w tygodniu – zawsze godzinę. Wszystko odbywa się za pośrednictwem aplikacji Zoom (nowy odpowiednik Skype'a – red.) pod okiem wymagającego trenera.

"Peter Park pozwolił mi – po 6 operacjach kręgosłupa, kolana i stopy, problemach z tarczycą i raku – ponownie tańczyć i czuć się dobrze" – napisała z wdzięcznością gwiazda "Dirty Dancing", dodając, że choć nie jest jej łatwo, to naprawdę jest wdzięczna trenerowi. Nic tylko pogratulować jej samozaparcia i samemu zacząć ćwiczyć.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (65)
Zobacz także