Jennifer Gray opublikowała nowe zdjęcie córki. Fani widzą duże podobieństwo
Jennifer Gray zyskała światową sławę po kultowej roli "Baby" w jeszcze bardziej kultowym "Dirty Dancing". Ten film podbił serca widzów 33 lata temu. Teraz producenci szykują sequel romansu, w którym jedną z ról zagra oczywiście Gray. A internauci coraz częściej piszą, że Jennifer Gray doczekała się swojej kopii. Jej córka Stella Gregg jest łudząco do niej podobna. Zobaczcie sami.
07.10.2020 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jennifer Grey często publikuje na swoim profilu na Instagramie, zdjęcia swojej 18-letniej córki. Ma powody do dumy. W maju dziewczyna skończyła naukę w liceum. Wtedy właśnie Jennifer Grey określiła córkę mianem "najpiękniejszej duszy". Jak stwierdziła, wiele emocji towarzyszyło im w okresie dorastania 18-latki. "Widziałam, jak przemierza niebezpieczne klify liceum, eksplodując swoją mocą, wyjątkową inteligencją i zdumiewającą głupotą, której czasem nie można się oprzeć" – pisała, podsumowując, że córka wchodzi w nowy etap życia.
"Patrzyłam, jak zdeterminowana dąży do celu, jak wraz z przyjaciółmi radzi sobie z chaosem i niepewnością tego etapu. Jak szykuje się do balu maturalnego, ukończenia szkoły oraz innych, licealnych tradycji i jak kończy ten rozdział dorastając" – wspominała aktorka. W długim i wyruszającym poście na Instagramie gwiazda "Dirty Dancing" nie kryła dumy z tego, na jakim etapie życia jest jej córka. Nazwała ją "aniołem" i "prezentem dla świata". Z pewnością, dla każdej matki jest to wzruszający moment. Kiedy dziecko dorasta i idzie w świat.
Jennifer Grey i Stella Gregg - jak dwie krople wody?
Teraz Jennifer Grey znów pochwaliła się córką. Na najnowszym zdjęciu dziewczyna pozuje na plaży w romantycznej scenerii. Jej naturalne piękno zachwyca. "Tak się obudziła" – napisała mama o córce. A w komentarzach pojawiły się same komplementy dotyczące pań. Fani Grey zauważyli też duże podobieństwo 18-latki do swojej mamy. I trudno się z tym nie zgodzić. Według nas Stella jest łudząco podobna do gwiazdy "Dirty Dancing". Niczym jej mama z lat młodości. Podobne rysy twarzy, oczy, włosy. Urodą może grzeszyć.