Jest akt oskarżenia dla pijanej matki. Zostawiła trzyletnią córkę w lesie
W nocy z 16 na 17 września 2018 matka małej Nicoli, Anna K., zabrała swoją trzyletnią córeczkę na libację alkoholową. Gdy promile pojawiły się we krwi kobiety, postanowiła zabrać dziecko i wyjść. Do domu dotarła już bez córki.
01.12.2018 18:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dramat rozegrał się w miejscowości Łoża na Pomorzu. Anna K. zostawiła przemarzniętą córkę w środku nocy w lesie w temperaturze 11 stopni. Dziecko zostało pozostawione samo sobie w wózku ok. pół kilometra od domu. Nad ranem znaleźli ją leśnicy. Następnie Nicola została zawieziona do krewnych i pozostała pod opieką cioci Małgorzaty. Kobiety wypowiedziała się dla dziennika "Fakt" na temat tego, jakie piekło przechodziła mała od urodzenia.
- Dziecko często chodziło głodne, nieraz je dokarmiałam - opowiada Małgorzata. - Nie wiem co teraz będzie ale będę się starać, żeby mała trafiła pod mój dach. Ja nie piję, nie palę, u mnie będzie miała dobrze.
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk wydał oświadczenie w sprawie narażenia 3 letniej dziewczynki przez matkę na niebezpieczeństwo utraty życia. Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Annie K. W trakcie przesłuchania kobieta przyznała się do popełnienia zarzucanego jej przestępstwa, złożyła wyjaśnienia i wyraziła skruchę w związku z zostawieniem córki na całą noc w lesie.
Annie K. grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl