Walczą z krostami na pośladkach. Dermatolog mówi, skąd się biorą
Z pozoru wyglądają niegroźnie, ale mogą prowadzić do poważnych problemów skórnych. Dermatolog wyjaśnia, skąd naprawdę biorą się krostki na pośladkach i dlaczego nie warto ich lekceważyć.
Wiele osób traktuje krostki na pośladkach jak drobny problem estetyczny, jednak to błąd. Takie zmiany mogą być sygnałem zaburzeń w funkcjonowaniu skóry i prowadzić do poważnych stanów zapalnych. Niektóre z nich goją się długo i pozostawiają po sobie blizny, które trudno usunąć. Choć często próbujemy pozbyć się wyprysków za pomocą kosmetyków, ich źródło bywa znacznie głębsze. Jak tłumaczy dermatolog, jednym z czynników wpływających na ich pojawianie się jest gospodarka hormonalna.
Dlaczego powstają wypryski na pośladkach?
Testosteron, czyli męski hormon płciowy, pobudza gruczoły łojowe do wytwarzania sebum. Jego nadmiar może zatykać ujścia mieszków włosowych, prowadząc do powstawania wyprysków na ciele. Dermatolog dr Alice Martin wyjaśniła, że kobiety z podwyższonym poziomem tego hormonu są bardziej narażone na problemy skórne. - Kiedy pojawiają się na pośladkach, nie nazywa się to trądzikiem, a zapaleniem mieszków włosowych. Chodzi o małe pryszcze wokół mieszków włosowych - mówiła dermatolog na łamach "Bild", cytowana przez fakt.pl.
Znamiona a opalanie. Eksperci apelują do osób z pieprzykami przebywających na słońcu
- Teoretycznie te zmiany zapalne mieszków włosowych mogą wystąpić w dowolnym miejscu, ale w okolicy pośladków mogą być również spowodowane nadmiernym tarciem - dodała. Specjalistka podkreśliła, że noszenie zbyt obcisłych ubrań utrudnia cyrkulację powietrza i może prowadzić do podrażnień. Dlatego zaleca, by od czasu do czasu wybierać luźniejsze ubrania i pozwolić skórze oddychać.
Postaw na prawidłową pielęgnację
Dr Martin zaznaczyła, że jednym z prostszych sposobów na uniknięcie problemu jest regularna pielęgnacja. - Regularnie stosuj peelingi, a następnie pielęgnuj skórę balsamem dopasowanym do rodzaju cery - przekazała dermatolog. Wyjaśniła również, że taki zabieg pomaga przy zaburzeniach keratynizacji. - Oznacza to, że gruczoły łojowe nie opróżniają się prawidłowo. Peeling powoduje ich ponowne otwarcie - dodała.
Dermatolog zwróciła też uwagę, że wypryski mogą być skutkiem nieprawidłowego golenia. Podrażnione mieszki włosowe mogą ulec zakażeniu, co prowadzi do stanów zapalnych. - Szczerze mówiąc, najlepiej nic nie robić i pozwolić włosom rosnąć - nawet jeśli dla wielu osób jest to trudne - stwierdziła. Jeśli jednak zmiany przybierają postać dużych, bolesnych ropni, warto skonsultować się z dermatologiem. Specjalista pomoże ustalić przyczynę problemu i dobrać odpowiednie leczenie, zanim na skórze pozostaną trwałe blizny.
Czytaj także: "Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy go nie wyciskaj
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl