Jestem nowa!

Dostałaś wreszcie pracę swoich marzeń. Jesteś bardzo szczęśliwa i nie możesz się doczekać aż zaczniesz. Jak poradzić sobie w nowym miejscu, nawiązać dobre kontakty z współpracownikami i pokazać się od jak najlepszej strony?

Na rozmowie kwalifikacyjnej byłaś oczywiście odpowiednio elegancko ubrana. Pewnie zauważyłaś jak wyglądają ludzie w nowej firmie. Wiesz czego możesz się spodziewać. Pierwszego dnia ubierz się przede wszystkim wygodnie. Wiedząc, że będziesz się trochę stresować zapewnij sobie chociaż ten komfort, że nie będziesz martwiła się o ubranie. Nie warto zakładać 10 centymetrowych szpilek i wąskiej spódnicy, bo będziesz tylko myśleć o tym, żeby się nie potknąć. Lepiej załóż niższe obcasy i luźniejsze ciuchy. Inną kwestią jest to, by wpisać się w standard firmy. Oczywiście nie znaczy to wyglądania jak wszyscy ( chociaż w niektórych zawodach trzeba mieć mundurek), tylko spełnianie obowiązujących kryteriów. Po kilku dniach poznasz zasady obowiązujące w pracy i będziesz mogła ubierać się bardziej w swoim stylu, zgodnie z gustem i osobowością.

Idąc do nowej pracy zwykle wkraczasz do grupy osób, które już się znają, bo pracują razem dłużej. Nie jest łatwe być nową. Ale pomyśl sobie, że każdy z nich kiedyś był nowym. Każdy kiedyś musiał dołączać do jakiejś grupy. Pamiętaj też, że w pracy masz do czynienia z różnymi ludźmi. Nie będą to tylko twoi rówieśnicy, albo ludzie z takim samym wykształceniem. Dlatego bądź otwarta na nowe kontakty i uśmiechaj się. Nic tak nie pomaga w nawiązywaniu nowych znajomości jak uśmiech.

Nie od razu pewnie będziesz robiła wszystko dobrze. Nikt nie jest idealny i każdy musi się nauczyć tego, co będzie robił. Nie martw się za bardzo, gdy popełnisz błąd. Jako "nowa" masz prawo się mylić i przede wszystkim prosić o pomoc. Lepiej zapytać niż zrobić źle, prawda? "Starzy" pracownicy na pewno ci wytłumaczą co masz zrobić. Przecież im też kiedyś ktoś pomógł.

Nowa praca oznacza nowego szefa. Nawet najsympatyczniejszy szef budzi trochę obaw. W końcu jest szefem. Jednak nie ma się czego bać. Przecież to, że zostałaś zatrudniona jest przypieczętowane jego podpisem. Jednak mimo, że twoje biurko stoi daleko od jego gabinetu, nie znaczy to, że możesz się totalnie wyluzować. Trochę dyscypliny nie zaszkodzi.

Nie zawsze w godzinach pracy ma się szansę, by dobrze poznać kolegów z pokoju obok. Ale po pracy... Pójdźcie razem na kawę czy na piwo. Nawet jeśli na początku będziesz się czuła nieswojo, gdy oni zaczną wspominać ostatnią imprezę, to już na następnej będziesz mogła śmiać się razem z nimi. Kto wie, może znajdziesz prawdziwych przyjaciół u siebie w pracy. A może nawet ...romans. Chociaż oczywiście nie nastawiaj się na to, bo możesz się rozczarować.

Mija kilka miesięcy, a tu nagle pojawia się nowe biurko. Od jutra będzie z wami pracowała nowa koleżanka. Bądź pierwszą, która się jej przedstawi i pozna z innymi. Na pewno pomoże jej to przełamać onieśmielenie. Przecież tak niedawno to ty byłaś na jej miejscu.