Julia Kamińska i Pan Savyan w wyjątkowym duecie. Oto ich nowy singiel
Pan Savyan i Julia Kamińska żegnają wakacyjny sezon romantycznym singlem "Bursztynowe koraliki". Artyści wkraczają wspólnie na rynek muzyczny z nieodkrytymi wcześniej pokładami energii i sporą dawką emocji.
16.10.2024 | aktual.: 16.10.2024 16:09
Julia Kamińska - jurorka w plebiscycie #Wszechmocne w popkulturze - wydała nowy singiel wraz z Panem Savyanem. Artystka po raz kolejny zaskoczyła swoich odbiorców i pokazuje się nam w nowej odsłonie.
Ich współpraca zaczęła się dość nieoczekiwanie
Poznali się przez internet. Julia zapytała w komentarzach Pana Savyana, kiedy odbędzie się jego koncert w Warszawie. Odpowiedział krótko: "kiedyś będzie". Wtedy nic nie wskazywało na to, że będzie to początek ich owocnej współpracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się jednak bardzo szybko, że artyści mają ze sobą wiele wspólnego, a w zaczarowanym świecie nut rozumieją się jak mało kto. Z tego nieoczywistego zestawienia wody z ogniem, powstał romantyczny duet.
Piosenka to "wehikuł czasu" do lat 80.
- Jako dziecko uwielbiałem słuchać nagrań z festiwalu w San Remo. Było w nich coś lekkiego i pełnego nadziei z jednej strony, a coś smutnego z drugiej. I naprawdę chciałem napisać taką liryczną piosenkę, która brzmiałaby jakby z lat 80-tych. Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Sopotu i zobaczyłem sklepy z bursztynową biżuterią, układanka natychmiast ułożyła się w całość - wyznaje Pan Savyan.
Pan Savyan przez jakiś czas szukał odpowiedniej artystki, która mogłaby dołączyć do duetu. Potrzebował osobowości, która doda nieco energii i kobiecości całej piosence.
- Miałem napisaną pierwszą zwrotkę i romantyczno-słodki refren (według mojego gustu) i pozostało znaleźć tę jedną Panią, która zaakceptuje zasady muzycznej gry w klimatach Pana Savyana i zbogaci pomysł swoją kobiecą i wokalną energią - dodaje.
Wybór padł na aktorkę i wokalistkę Julię Kamińską. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę.
Julia w czerwcu br. wydała swój debiutancki album "Sublimacja" - płytę z wieloma dosadnymi utworami o cierpieniu. Już w dniu premiery wiedziała, że jest to dopiero początek jej muzycznej drogi. Nie wiedziała wtedy, że kolejnym przystankiem będzie "Sopot".
- Kiedy poczułam, że przeskok w inny klimat by mnie ucieszył, pojawiła się propozycja duetu. Z radością zabrałam się do pracy i powierzoną mi zwrotkę "Bursztynowych koralików", którą napisałam w pół godziny. Miałam z czego czerpać - jestem z Trójmiasta i dobrze wiem jak to jest iść molem i tęsknić za Kimś, kto właśnie odjechał expresem PKP na południe - wyjawia Julia.
Daj się zaprosić na sopockie MOLO, zobacz teledysk: https://www.youtube.com/watch?v=8Po60oh2Ag0
Utwór powstał z myślą o wszystkich, którzy jeszcze nie wiedzą, jak bardzo go potrzebują.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl