Śpiewała "gdzie ci mężczyźni". Nie wszyscy wiedzą, kim był jej mąż
Jej niezwykły głos i charyzma przez dekady podbijały serca publiczności. Na scenie błyszczała, ale w domu często dopadał ją smutek. Nigdy nie spełniła marzenia o posiadaniu potomstwa. Danuta Rinn urodziła się 17 lipca 1936, a zmarła 19 grudnia 2006 w Warszawie. Dziś obchodziłaby 88. urodziny.
17.07.2024 | aktual.: 17.07.2024 13:14
W latach 60. i 70. Rinn stała się jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Największe sukcesy odnosiła jako solistka oraz w duecie z zespołem Chorągiew Napoleona. Jej największe przeboje, takie jak "Na deptaku w Ciechocinku" i "Gdzie ci mężczyźni", stały się evergreenami polskiej muzyki rozrywkowej.
Danuta Rinn zmarła 19 grudnia 2006 roku. Została zapamiętana jako osoba pewna siebie, charyzmatyczna, z ogromnym poczucie humoru i niesłabnącą energią.
Choć zrobiła wielką karierę, jej życie prywatne nie wyglądało tak, jak sobie to wymarzyła. Jej największy przebój, "Gdzie ci mężczyźni", stał się niejako hymnem życia Rinn, bo nigdy nie udało jej się znaleźć szczęścia w miłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie spełniła marzenia o dzieciach
Bogdan Czyżewski i Danuta Rinn byli małżeństwem i najpopularniejszym polskim duetem wokalnym w latach 1963-1973. Wylansowali wtedy kilkadziesiąt przebojów m.in. "Biedroneczki są w kropeczki", "Na deptaku w Ciechocinku", "Wszystkiego najlepszego" i "Czy pani lubi tańczyć twista".
Gdy ogłosili rozwód, wywołali spore zamieszanie. Pojawiło się wiele plotek na ten temat. Byli małżonkowie nie szczędzili sobie złośliwości. Danuta Rinn w jednym z wywiadów powiedziała, że jej małżeństwo było "ewidentną pomyłką".
"Decyzję o tym, kiedy odejść, trzeba podjąć we właściwym momencie. Czasem trzeba chłopa odstawić i jeszcze kopnąć w cztery litery" - stwierdziła i dodała, że mąż "wysysał z niej całą krew".
Mieli w życiu inne priorytety. Dla niego najważniejsza była kariera, a dla niej - rodzina. Jej marzył się dom i dzieci, a on wolał jeździć w trasy. Niektórzy byli zdania, że to on zrujnował jej życie i zaprzepaścił szansę, aby została matką.
Zobacz także: Po rozwodzie pojawia się wielki dylemat - co z nazwiskiem? Dla matek sytuacja jest patowa
Bała się samotności
Piosenkarka najbardziej bała się samotności. Nade wszystko uwielbiała otaczać się ludźmi. Gdy mocno podupadła na zdrowiu, przeniosła się do Domu Aktora w Skolimowie.
Słynęła z gorzkich wypowiedzi. - Po operacji w szpitalu musiałam przechodzić rekonwalescencję pod stałą opieką lekarską i pielęgniarską. W szpitalu pytali: "Kto panią odbierze?". Nikt, bo nie mam rodziny - relacjonowała.
Danuta Rinn zmarła 19 grudnia 2006 r. w Warszawie. Przyczyną śmierci były powikłania cukrzycowe. Miała 70 lat.
— Miała ogromne poczucie humoru. Bez dowcipu, żartu, uśmiechu nie istniała. I tę radosną osobę dopadła straszna choroba. Z poczuciem bezradności patrzyliśmy, jak z wolna traciła swój blask — mówiła o Rinn Irena Santor.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!