Pies robi tak, gdy go przytulasz? Od razu przestań

Człowiek i pies żyją razem od pokoleń, ale mimo tej bliskości wciąż zdarza nam się popełniać błędy, wynikające z ludzkiego spojrzenia na świat. Wydaje nam się, że skoro my wyrażamy uczucia przez dotyk i bliskość, pies odczuje to tak samo. Tymczasem jego sposób postrzegania gestów jest zupełnie inny. Zrozumienie tego to klucz do budowania relacji opartej na zaufaniu.

Dla nas objęcie to czuły, przyjemny gest. Dla psa? Często wręcz przeciwnie. Otaczając go ramionami, odbieramy mu możliwość odejścia i zachowania dystansu, a to kluczowe dla jego poczucia bezpieczeństwa. Jeśli pies zaczyna ziewać, odwraca głowę, oblizuje się albo sztywnieje, to jego sposób na powiedzenie: "To dla mnie za dużo".

Nie każdy pies zawsze ma ochotę na dotyk. Jeśli się odsuwa, stoi sztywno albo unika kontaktu, to nie dlatego, że ma taki kaprys. To jego sposób na powiedzenie: "Daj mi chwilę." Im częściej dajemy mu przestrzeń i pozwalamy samemu decydować o kontakcie, tym bardziej ufa i sam zaczyna go szukać.

Podobnie niepokojący dla psa może być intensywny, natarczywy kontakt wzrokowy. W psim świecie to wyraźny sygnał dominacji i gotowości do konfrontacji. Długie wpatrywanie się potęguje u zwierzęcia poczucie zagrożenia. Aby temu zapobiec, lepiej nie wpatrywać się psu prosto w oczy. W ten sposób przekazujemy, że nie mamy złych intencji.

Zobacz też: Chodzi za tobą krok w krok? "To nie jest przejaw miłości"

Zdarza się, że mówimy do psa ostrzejszym tonem, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. A on? Odbiera to jak alarm. Nie rozumie słów, ale doskonale wyczuwa emocje. Zbyt wysoki ton może go zaniepokoić, a nawet przestraszyć. Spokojny, ale zdecydowany głos daje mu poczucie bezpieczeństwa. Pokazuje, że opiekun panuje nad sytuacją.

Wielu opiekunów zachęca psa do kontaktu z obcymi, uznając to za element wychowania. Tymczasem nie każde zwierzę czuje się w takich sytuacjach swobodnie. Pies ma prawo do własnej przestrzeni, a wymuszanie interakcji może wywołać napięcie lub reakcję obronną. Dlatego warto uważnie obserwować jego sygnały i pozwolić mu samemu decydować, czy chce nawiązać kontakt.

Jednego dnia pies może wskoczyć na kanapę, drugiego już nie - takie zmienne sygnały wprowadzają dezorientację. Dla psa brak konsekwencji oznacza brak czytelnych reguł, a to obniża jego poczucie bezpieczeństwa. Zwierzę uczy się poprzez powtarzalność, dlatego zasady muszą być jasne i stosowane konsekwentnie przez wszystkich domowników.

Jeśli coś jest dozwolone - niech będzie zawsze. Jeśli nie - unikajmy wyjątków. Tylko wtedy pies może zrozumieć, czego od niego oczekujemy i zacząć funkcjonować spokojnie w ramach wyznaczonych granic.

Czytaj także: Pies przeciąga się przed tobą? Ten gest ma ukryte znaczenie

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.