Już pukają do drzwi. Ostrzeżenie przed oszustwem "na ZUS"

Nie jest tajemnicą, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca 13. emeryturę bez dodatkowych wniosków. Emeryci otrzymujący najniższe świadczenie dostaną przelew w wysokości 1445 zł netto.

Wypłacenie 13. emerytury powinno w tym roku ruszyć 1 kwietnia, jednak ten dzień wypadał w sobotę, dlatego pierwsi emeryci dostali pieniądze już 31 marca. Ostatni transza świadczenia zostanie przekazana 25 kwietnia.

Okazuje się, że oszuści wykorzystują termin wypłaty dodatkowych środków seniorom, by wyłudzić od nich pieniądze. Przestępcy podają się za pracowników ZUS-u i oferują pomoc w wypełnieniu wniosku, dzięki któremu otrzymają później 13. emeryturę, w zamian za drobną opłatę. Poza pieniędzmi często także gromadzą dane emerytów, w tym również numer konta bankowego. Niestety będąc w posiadaniu takich informacji, przestępny są w stanie narobić seniorom niemałych problemów.

Czytaj też: ZUS upomina Polaków. Tę zmianę trzeba zasygnalizować samemu

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotarły już informacje o nowym oszustwie. Właśnie dlatego na ich oficjalnej stronie internetowej pojawił się apel o ostrożność. To z niego można także się dowiedzieć, co powinno zaniepokoić emerytów i rencistów.

"Pracownicy ZUS nie odwiedzają emerytów, rencistów i innych osób w domach ani nie proponują im płatnych usług" - można przeczytać w oświadczeniu. Dodatkowo przedstawiciele agencji rządowej podkreślają, że w razie jakiejkolwiek wizyty urzędnika należy poprosić go o okazanie legitymacji służbowej, której autentyczność można sprawdzić, chociażby kontaktując się z najbliższą placówką ZUS-u, a w razie jakichkolwiek wątpliwości zgłosić sprawę na policję.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl