WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Kamerdyner księżnej Diany o poczynaniach Harry'ego. "On sam się niszczy"

Kamerdyner księżnej Diany, Paul Burrell, skomentował ostatnie aktywności księcia Harry'ego. Powiedział, że jest pod ogromnym wpływem swojej żony Meghan Markle i jeżeli nadal będzie "prał publicznie brudy", może się pogrążyć.

Książę HarryKsiążę Harry
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  APS

Książę Harry i Meghan Markle wyprowadzili się z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych, aby żyć pełnią życia z dala od blasku fleszy i realizując swoje pasje. Szybko jednak stanęli w samym środku medialnej burzy - i to na swoje własne życzenie. Udzielili wywiadu Oprah Winfrey, której zwierzyli się z pałacowych intryg. Oskarżyli jednego z członków rodziny królewskiej o rasizm oraz zarzucili bliskim brak empatii. Rozmowa odbiła się głośnym echem na całym świecie i wyrządziła wiele szkód. Między innymi poróżniła braci.

Z kolei Meghan i Harry zamiast zbliżyć się do siebie, przyjmowali kolejne słowa krytyki. Teraz głos w ich sprawie zabrał bliski współpracownik księżnej Diany, Paul Burrell.

"Szkodzi sobie zwierzeniami przed kamerą"

Mężczyzna uważa, że Harry szkodzi sobie udzielaniem kolejnych wywiadów. Warto przypomnieć, że ostatnio rozmawiał z Oprah "jeden na jeden" i opowiedział o myślach samobójczych żony. Nadmienił też o uzależnieniach i braku pomocy ze strony rodziny. Zdaniem kamerdynera takie działanie może pogrążyć księcia. - Myślę, że tylko Meghan może powstrzymać go przed udzielaniem tych wywiadów i wyrządzaniem dalszych szkód. On sam się niszczy. Takie poczynania na dłuższą metę tylko pogorszą sytuację - skomentował Burrell.

Zasugerował tym samym, że Harry jest pod ogromnym wpływem małżonki i tylko ona jest w stanie go powstrzymać i namówić na zmianę taktyki.

Paul Burrell dodał również, że Lady Di nie byłaby zadowolona z tego, że jej syn pokłócił się z rodziną. - Chciałaby, żeby nie prał publicznie brudów i prowadził ciche, spokojne życie, i skupił się na swojej rodzinie - wyznał.

Lęk przed powrotem do szkół. Dr Aleksandra Piotrowska radzi, jak go pokonać

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni