Karol Strasburger został tatą w wieku 72 lat. Teraz zdradził, jak wygląda późne ojcostwo
Dla Karola Strasburgera zeszły rok był bardzo owocny. Gospodarz "Familiady" skończył 72 lata, stanął na ślubnym kobiercu z młodszą o 37 lat partnerką, a pod koniec listopada przywitał na świecie córkę Laurę. Teraz opowiedział o dojrzałym ojcostwie.
Karol Strasburger na łamach "Twojego Imperium" powiedział, jak późne ojcostwo wpłynęło na jego życie. – Wychodzę z założenia, że nie wiek się liczy, lecz kondycja, w jakiej jest człowiek – wyjaśnił. – A ta u mnie wciąż jest doskonała. Po urodzeniu córki dbam o siebie tak samo, jak robiłem to wcześniej. Uprawiam sport: biegam, gram w tenisa, jeżdżę na nartach. Ponadto regularnie chodzę na badania – dodał.
Karol Strasburger stara się być perfekcyjnym ojcem
Gospodarz programu "Familiada" pomimo obowiązków zawodowych ustalił z żoną, że sami będą wychowywali Laurę. – Oboje uważamy, że dziecko musi mieć rodziców blisko siebie. To oni mają dbać o nie, być z nim, przytulać, a nie wynająć kogoś, kto będzie to robił za pieniądze – powiedział Strasburger. Przy okazji podkreślił, że wspiera swoją ukochaną.
– Bo nie jest tak, że kobieta ma dziecko, a ja jestem tylko obsługującym je obie facetem. Wszystko jest przedmiotem naszych wspólnych obowiązków i potrzeb. Jeżeli razem wychowujemy córkę, to razem musimy za nią odpowiadać i razem musimy poświęcać swój czas – wyjaśnił.
Oprócz tego sam stara się być dobrym przykładem dla córki. – Jestem przekonany, że jacy rodzice, takie są dzieci. One nasiąkają wszystkim, co widzą w rodzinnym domu. Stamtąd wynoszą na przykład wiedzę, jak właściwie siedzieć przy stole, jak jeść bez mlaskania, jak używać sztućców. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że zanim moja Laura zacznie rozumieć i stosować zasady dobrego wychowania, minie kilka ładnych lat – stwierdził.
Źródło: "Twoje Imperium"
Zobacz także: Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk już po ślubie. Wiadomo, co zrobili z pieniędzmi
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl