Kasia Kowalska walczy z alimenciarzami. Wsparła ważną akcję
Kasia Kowalska dołączyła do grona osób, które popierają stowarzyszenie "Alimenty to nie prezenty". Jej córka Ola nigdy nie mogła liczyć na swojego ojca Kostka Joriadisa.
14.09.2018 08:50
Kasia Kowalska w bardzo młodym wieku została mamą. Na świat przyszła Ola, owoc jej związku z muzykiem Kostkiem Joriadisem. Rodzinna sielanka nie trwała długo. Mężczyzna nie podołał obowiązkom i ulotnił się z życia artystki.
Kowalska została sama z maleńkim dzieckiem. Joriadis nie brał udziału w wychowaniu Oli – nie spotykał się z nią, ani nie łożył na nią alimentów. Dziewczyna nie nosi jego nazwiska, ale matki. "Noszę nazwisko tej wspaniałej kobiety, która wychowała mnie SAMA, a nie człowieka, który NIGDY nie pojawił się w moim życiu - Ola KOWALSKA, a nie Yoriadis" – stwierdziła na Instagramie. Joriadis odpierał zarzuty. "Zostałem całkowicie odcięty od kontaktu z nią. Nie jest prawdą, że o dziecku zapomniałem. (...) Wielokrotnie próbowałem dobić się do niej, ale zawsze mi to uniemożliwiano" - mówił w rozmowie z "Faktem".
Teraz Kasia Kowalska wspiera stowarzyszenie "Alimenty to nie prezenty", którego celem jest uświadomienie tzw. alimenciarzom, że wspieranie dzieci to ich obowiązek. "Według naszych szacunków rodzice są winni dzieciom 33 000 000 000 z tytułu niezapłaconych alimentów. Do rejestrów dłużników gminy wpisały zaledwie 312 tys. rodziców, którzy nie dopełniają comiesięcznego obowiązku łożenia na swoje dzieci. Nieskutecznych egzekucji alimentów jest jednak dużo więcej bo 650 tys. Zadłużenie wobec Funduszu wynosi 10,56 mld zł"- czytamy na stronie stowarzyszenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl