Katarzyna Figura musi rozstać się z córkami. "W naszym domu będzie pusto"
Katarzyna Figura przygotowuje się do rozłąki z córkami. Już niebawem starsza z nich, Koko Claire, rozpocznie studia reżyserskie w Paryżu. Kaszmir Amber idzie w ślady siostry i również myśli o wyprowadzce z rodzinnego domu. Jak aktorka zareagowała na ich decyzje?
29.05.2022 12:56
Katarzyna Figura wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że ma doskonały kontakt z córkami. Ich rodzinne relacje wzmacnia zamiłowanie do podobnych pasji związanych ze sztuką. Młode kobiety chcą rozwijać swoje zainteresowania i studiować za granicą na prestiżowych uczelniach. Aktorka musi się więc pogodzić z chwilową rozłąką ze swoimi pociechami.
"Nauczę się z tym żyć"
Gwiazda wyznała w rozmowie z "Na żywo", że chce jak najlepiej dla córek. Ich nieobecność w domu sprawi jej jednak przykrość.
"Obie od zawsze interesowały się filmem i sztuką... W naszym domu będzie pusto, ale nauczę się z tym żyć. Najważniejsze, żeby one były szczęśliwe i spełniały swoje marzenia" - powiedziała Figura.
Córki Katarzyny przez lata były jej największym wsparciem w trudnych chwilach. Aktorka musiała się mierzyć z przemocą psychiczną i fizyczną, jaką stosował wobec niej ówczesny mąż, Kai Schoenhals.
Aktorka opowiedziała publicznie o swojej sytuacji w 2012 r. Chwilę później straciła ukochaną teściową, Dorothy Morton, która zeznawała na jej korzyść w sądzie. W wywiadzie dla magazynu "Viva" wspominała, jak traktował ją były partner.
"To była szarpanina, plucie w twarz, bicie w głowę, w twarz, kopanie. Wiesz, jak bardzo boli, jak cię ktoś kopnie w kość piszczelową? (...) Potwornie się boję, bo wiem, że jest zdolny do wszystkiego. W ostatnich miesiącach żyję na granicy życia i śmierci" – opowiadała.
Ikona polskiego kina
Katarzyna Figura zyskała ogromną popularność w latach 80. Wystąpiła wówczas w takich produkcjach jak "Pociąg do Hollywood" czy "Kingsajz". Dla wielu widzów obie role utrwaliły wizerunek Figury jako symbol seksu. Jej niezwykłą urodę docenił także magazyn "Playboy", oferując aktorce 34 tys. dolarów za sesję zdjęciową.
Figura jest jedną z niewielu polskich aktorek, które rozwinęły karierę za oceanem. Pojawiła się w filmie "Gracz" oraz "Pret-A-Porter". Zagrała też kilka ważnych ról w produkcjach węgierskich, włoskich, hiszpańskich i czechosłowackich. Nie zapomniała jednak o rodzimym rynku filmowym. W 1997 r. pojawiła się na wielkim ekranie jako Ryszarda "Gabrysia" Siarzewska w popularnej komedii Juliusza Machulskiego - "Kilerze".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl