Kiedy gwiazdy spadają z piedestału
Jola Rutowicz
Jak cienka jest granica między miłością, a niechęcią widać na przykładzie stosunku zwykłych ludzi do celebrytów. O tym, że kogoś kochamy albo nienawidzimy, zwykle decyduje niewielki szczegół, który przeważa szalę emocji w jedną lub w drugą stronę. Kontrowersyjni celebryci mają swoją własną ligę: awansują, spadają w rankingach, przetasowują się miejscami.
Jak cienka jest granica między miłością, a niechęcią widać na przykładzie stosunku zwykłych ludzi do celebrytów. O tym, że kogoś kochamy albo nienawidzimy, zwykle decyduje niewielki szczegół, który przeważa szalę emocji w jedną lub w drugą stronę. Kontrowersyjni celebryci mają swoją własną ligę: awansują, spadają w rankingach, przetasowują się miejscami.
Pierwsza liga – Wojewódzki, Wiśniewski, Doda i Justyna Steczkowska. Druga liga – Kasia Glinka, Weronika Rosati i Paulla. Oraz cuda natury - Jola Rutowicz, Gosia Andrzejewicz i Sławek Oborski. Kolejne programy rozrywkowe z udziałem gwiazd pokazują, kogo i z jakiego powodu nie lubią Polacy. „Nie lubię, bo nie”, „Bo mnie wkurza”, „Bo jest głupia”, „Bo się lansuje” – powodów jest bez liku, choć zwykle trudno podać nam konkretne źródło naszej animozji.