Kim jest "diwa Putina"? Sankcje już ją dotknęły
Anna Netrebko to słynna rosyjska śpiewaczka operowa i jedna z najbardziej znanych sopranistek na świecie. Do niedawna pracowała dla nowojorskiej Metropolitan Opera, straciła jednak tam posadę po tym, jak nie odcięła się jednoznacznie od Władimira Putina. Inne opery również zrywają z nią współpracę. Kim jest artystka nazywana "diwą Putina"?
04.03.2022 | aktual.: 04.03.2022 16:08
Anna Netrebko zyskała międzynarodową sławę jako wybitna sopranistka. Pochodząca z Krasnodaru w Rosji, urodzona w 1971 roku od najmłodszych lat fascynowała się śpiewaniem. Jako trzynastolatka występowała w szkolnym zespole Kubanskaja pionierija, a trzy lata później rozpoczęła edukację w Liceum Muzycznym, a następnie w konserwatorium w Petersburgu.
Zadebiutowała w 1994 roku na scenie Teatru Maryjskiego, gdzie wcieliła się w rolę Zuzanny z "Wesela Figara" W. A. Mozarta. Jej kariera szybko nabierała tempa. W 1995 roku wystąpiła na deskach opery w San Francisco jako Ludmiła w operze "Rusłan i Ludmiła" Michaiła Glinki. W 2002 roku wystąpiła po raz pierwszy w Metropolitan Opera.
Anna Netrebko to "diwa Putina"? Wsparła jego działania
Anna Netrebko zasłynęła także z tego, że w 2014 roku przekazała Ołehowi Cariowowi, szefowi donieckich separatystów, czek w wysokości miliona rubli – czyli około 19 tys. dolarów. Oficjalnym celem datku miało być wsparcie dla opery i baletu w Doniecku. Pozowała również z Cariowem na tle flagi prorosyjskich separatystów. Sytuacja wywołała międzynarodowe oburzenie.
We wrześniu 2021 roku sopranistka obchodziła 50. urodziny. Zorganizowano jej uroczystą galę w Moskwie, na której odczytano oficjalny list z życzeniami od Władimira Putina i zorganizowano specjalny koncert na Kremlu.
Netrebko wydała oświadczenie. Bezskutecznie
Po inwazji Rosji na Ukrainę, szefowie oper, w których miała koncertować Netrebko, postawili jej jasne żądanie, by odcięła się od działań Putina. Artystka jednak tego nie zrobiła. Jako pierwsza zerwała z nią współpracę Duńska Opera Narodowa, na wniosek tamtejszych radnych.
W odpowiedzi na to artystka wydała oświadczenie. Podkreśliła w nim, że jest przeciwna wojnie w Ukrainie, w której ma wielu przyjaciół i modli się o pokój. Jednocześnie sprzeciwiła się "zmuszaniu artystów (…) do publicznego wyrażania swoich poglądów politycznych i potępienia swojej ojczyzny".
"Nie jestem osobą zajmującą się polityką. Nie jestem ekspertem w dziedzinie polityki. Jestem artystką i moim celem jest jednoczenie ponad podziałami politycznymi" - napisała Netrebko na Facebooku i Instagramie.
Jej głos nie spotkał się jednak ze zrozumieniem środowiska muzycznego i największych światowych scen operowych. Kolejne koncerty z jej nadchodzącej europejskiej trasy zostały odwołane - zrobiła to między innymi opera w Mediolanie, w Zurychu, a także włoska La Scala. Sama Netrebko postanowiła zawiesić całą trasę, o czym poinformował "Bild".