Kinga Rusin zdradziła swój sposób na szczupłą sylwetkę. Powiedziała, jak o siebie dba

Kinga Rusin od dawna nie je mięsa. Podkreśla, że wpłynęło to w pozytywny sposób na jej figurę. Patrząc na jej zdjęcia, trudno jej nie wierzyć. 48-letnia gwiazda wygląda rewelacyjnie.

Kinga Rusin skończyła w tym roku 48 lat. Gwiazda wciąż może pochwalić się figurą, której z pewnością pozazdrościć może jej wiele pań. Ostatnio w rozmowie z czasopismem "Świat&Ludzie" gwiazda zdradziła swój sposób na szczupłą sylwetkę. Z pewnością zaciekawi on wiele kobiet.

Rusin jest aktywną gwiazdą. Nigdy nie chodziła na siłownię, na której brakuje jej rywalizacji, ale regularnie uprawia wiele innych sportów. "Na poziomie amatorskim trenuje narciarstwo i kitesurfing. Biegam, jeżdżę konno. Kiedyś byłam też zapaloną tenisistką" - zdradziła Rusin.

Prezenterka podkreśla jednak, że jej sylwetka to w 90 proc. efekt diety. "Sukces i sylwetkę robi się w kuchni" - wyznała Rusin. Gwiazda nie je mięsa i wyrobów odzwierzęcych, co w znacznym stopniu poprawiło jej figurę. Nie wyobraża sobie powrotu do jedzenia mięsa. Rusin swoim wegetarianizmem zaraziła rodzinę. Mięsa nie jedzą również jej córki. Nie zmuszała ich, to była ich własna decyzja.

"Po prostu, gdy dziewczynki były już starsze, kończyły liceum, powiedziałam, że jeżeli któraś ma ochotę na mięso - bardzo proszę. Ale musi przygotować je sobie sama. A jeżeli nie, to muszą jeść to, co ja" - powiedziała Rusin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl