Kolęda 2020. Księża "szukają sposobów", jak odwiedzić wiernych
Nie ma ogólnopolskich wytycznych w sprawie kolędy. W związku z pandemią wizyty w domach parafian są odwołane, przesunięte, lub kolęda odbędzie się w zmienionej formie. Na Twitterze jeden z księży podzielił się swoim pomysłem na tegoroczną kolędę. Zaskoczył czytelników.
- Nie ma ogólnopolskich wytycznych w sprawie kolędy. Z powodu pandemii wizyty duszpasterskie zostały odwołane, przesunięte na późniejszy czas lub odbędą się w zmienionej formie, w zależności od decyzji biskupa miejsca – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.
Kolęda 2020, jak będzie wyglądała?
W wielu diecezjach wizyta duszpasterska została odwołana. Są też takie parafie, które organizują się we własnym zakresie. Rzecznik Episkopatu zachęcił do śledzenia komunikatów biskupów i ogłoszeń parafialnych w kościołach, aby być na bieżąco.
Dla przykładu Archidiecezja Warszawska opublikowała komunikat, w którym informuje o planach dotyczących wizyt duszpasterskich. O tym, w jakiej formie odbędzie się tzw. kolęda, będą decydowali proboszczowie poszczególnych parafii. Mają się oni kierować "sytuacją w ich parafii, opiniami wiernych, możliwościami, a przede wszystkim obowiązującymi obostrzeniami sanitarnymi".
Z wizyty księży w domach zrezygnował np. biskup warszawsko-praski. Zwierzchnicy kościelni w wielu miastach w Polsce również podjęli decyzję o wstrzymaniu takich wizyt.
Ksiądz znalazł sposób na kolędę
Z kolei ksiądz Daniel Wachowiak przekazał za pośrednictwem Twittera, że znalazł sposób, aby bezpiecznie odwiedzić swoich parafian.
"Trzeba szukać sposobów. PASTERKA w mojej parafii na zewnątrz. Dzięki temu liczba osób spora, bo przepis pozwala na kult religijny z zachowaniem 1.5 m odległości od siebie. KOLĘDA - będę święcił domy z zewnątrz. Pomodlę się z rodziną na ich podwórku, a później Msza św." - napisał proboszcz parafii.
Źródło: Twitter, Dziennik.pl