Kolęda w październiku. Parafia oczekuje zadeklarowania kwoty trzech datków
Kolęda w domach przy parafii św. Bartłomieja Apostoła w Ciągowicach na Śląsku niespodziewanie odbędzie się w październiku. Chodzi o nadrobienie zaległych wizyt duszpasterskich, których nie było ze względu na pandemiczne obostrzenia. Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła jednak karteczka, którą muszą przy tej okazji wypełnić parafianie.
07.10.2021 15:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pandemia koronawirusa spowodowała, że na początku 2021 roku parafie nie miały możliwości przeprowadzenia kolędy w tradycyjnej formie, podczas której księża i ministranci odwiedzają wiernych w ich domach. Niektóre postanowiły zatem nadrobić te zaległości. Wśród nich znalazła się parafia pw. św. Bartłomieja Apostoła w Ciągowicach, która wizyty duszpasterskie rozpoczyna już 8 października.
Parafia zbiera pieniądze na trzy cele
Przyjęło się, że podczas kolędy wierni przekazują księdzu tzw. "ofiarę", czyli datek, który jest ich wkładem we wspólnotę kościelną. Jego wysokość nie jest z góry narzucona. Daje się go w kopercie, a każdy indywidualnie decyduje, ile pieniędzy chce i może ofiarować. Jednak stosunkowo inną praktykę zaczęła stosować śląska parafia, gdzie wierni otrzymali do wypełnienia szokujące karteczki.
Zdjęcie karteczki, którą trzeba wypełnić, przynależąc do kościoła św. Bartłomieja Apostoła w Ciągowicach, szybko obiegło sieć i wzbudziło wśród internautów niemałe kontrowersje. Jak się okazuje, parafia oczekuje aż potrójnej ofiary – na dach, kościół oraz kolędę. Co więcej, na karteczce należy zapisać wysokość każdego z datków oraz podpisać się na niej imieniem i nazwiskiem. Według internautów taka praktyka jest bulwersująca, ponieważ pogwałca anonimowość parafian.
Komentarz księdza
Choć nikt z parafii św. Bartłomieja Apostoła nie zdecydował się jeszcze oficjalnie skomentować tej sprawy, to głos postanowił zabrać jeden z księży sosnowieckiej kurii.
"Kuria Diecezjalna w Sosnowcu interpretuje te kartki jako formę komunikacji z parafianami, z którymi przez pandemię proboszcz miał ograniczony kontakt. Dzięki niej wierni dowiedzieli się, na co parafia zbiera datki oraz mogą zdecydować, ile chcą przeznaczyć pieniędzy" – powiedział ksiądz Lech w rozmowie z portalem o2.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.