ModaKolejna kontrowersyjna reklama z Ashley Graham

Kolejna kontrowersyjna reklama z Ashley Graham

Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

Kolejna kontrowersyjna reklama z Ashley Graham

1 / 7

Ashley Graham

Obraz
© materiały prasowe

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

2 / 7

Nowa reklama marki Lane Bryant

Obraz
© Youtube.com

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

3 / 7

Nowa reklama marki Lane Bryant

Obraz
© Youtube.com

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

4 / 7

Nowa reklama marki Lane Bryant

Obraz
© Youtube.com

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

5 / 7

Nowa reklama marki Lane Bryant

Obraz
© materiały prasowe

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

6 / 7

Nowa reklama marki Lane Bryant

Obraz
© materiały prasowe

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

7 / 7

Nowa reklama marki Lane Bryant

Obraz
© materiały prasowe

Kiedy pojawiła się na okładce "Sports Illustrated", czasopisma promującego szczupłą sylwetkę, w mediach zawrzało. Ashley Graham zdecydowanie różni się od swoich poprzedniczek, gdyż na co dzień nosi rozmiar 44. Reakcje czytelników były mieszane, jedni byli zachwyceni wyborem magazynu, inni oskarżyli znane pismo o promowanie otyłości.

Kontrowersji z udziałem Graham było jednak znacznie więcej. Rok temu amerykańskie stacje telewizyjne, ABC i FOX, odmówiły emisji kampanii bielizny Lane Bryant, w której modelka pojawiła się jako jedna z bohaterek. Choć film nie różnił się od większości reklam bielizny, niektórzy widzowie uznali, że klip jest wulgarny i zbyt odważny.

Podobna sytuacja pojawiła się również przy okazji najnowszej kampanii słynnej bieliźnianej marki. W reklamie pt. "This Body", modelki plus size pozowały zarówno w seksownych koronkach, sportowych stanikach, jak i topless. Oprócz Ashley Graham, wśród nich pojawiły się m.in. Tara Lynn oraz Precious Lee. Co tym razem wzburzyło stacje ABC i NBC? Prawdopodobnie zbliżenia na ciała modelek oraz portret młodej kobiety karmiącej dziecko.

Zajrzyjcie do naszej galerii z fragmentami z głośnego filmu. Czy rzeczywiście jest to powód do tak wielkiego oburzenia?

Komentarze (66)