Aktorka udzieliła wywiadu serwisowi Plejada, w którym opowiedziała nie tylko o swoich działaniach zawodowych, ale i polityce. Aktorka przyznała wprost, że w ostatnim czasie bardzo zawiodła się na Szymonie Hołowni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Konieczna o roli współprowadzącej i o tym, że przed występem piła wodę z bąbelkami
Aleksandra Konieczna o Szymonie Hołowni
"On sobie strzelił w kolano tym, że tak długo zwlekał z zajęciem się naprawdę ważnymi sprawami. W sejmowej zamrażarce umieścił kwestię aborcji i jeszcze tak paskudnie pląsał, broniąc swojego stanowiska. A przecież opozycja wygrała te wybory dzięki kobietom i młodym ludziom" - stwierdziła.
Artystka jest w posiadaniu książki Hołowni, którą otrzymała w prezencie od córki. Podkreśliła jednak, że ze względu na jego poczynania w Sejmie, nie zamierza jej czytać.
"Szymon Hołownia w jednej chwili stracił moją miłość i fascynację. Potwornie mnie rozczarował".
Czytaj też: Rozwód ją dobił. Po nim przyszło najgorsze
Aleksandra Konieczna zachwala Donalda Tuska
Artystka przyznała, że cieszy się z wyniku ostatnich wyborów. Jej zdaniem Donald Tusk idealnie sprawdza się na stanowisku premiera.
"Nie zostawił Polaków samych sobie, tylko był z nimi. Jestem mu za to wdzięczna. Premier kategorycznie występował w sprawach zła, które zaczęło dziać się na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Nie dość, że natura skrzywdziła ludzi, to potem złodziejskie szajki okradały powodzi" - stwierdziła.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
