Korwin-Piotrowska: Nienawidzę alimenciarzy. Glaca: To lincz, a nie dziennikarstwo

Była żona Glacy na swoim profilu na Facebooku zamieściła post, w którym opisuje, że znany muzyk z premedytacją unika płacenia alimentów na córkę, pomimo dochodów uzyskiwanych m.in. ze sprzedaży płyt, własnej siłowni i internetowej sprzedaży odzieży. W swoim wpisie stwierdziła też, że artysta zerwał kontakt z córką, na którą się ''obraził''. ''To publiczna osoba ciągle gadająca o wartościach, kiedy jest po alimenciarzem i hipokrytą, a nie troskliwym ojcem'' – napisała Lato. Dodała też, że producent muzyczny podał córkę do sądu o zmniejszenie alimentów, których sam ''nie płaci''.

Karolina Korwin-Piotrowska ujęła się za żoną Glacy. ''Mnie trudno zastraszyć. Alimenciarzy nienawidzę. Znam kilka kobiet, których byli mężowie jeżdżąc na wypasione wakacje, nie płacą na dzieci od lat. Każdy z Was pewnie kogoś takiego zna.....Ta kobieta prosi o pomoc. Wszystkich. To, co mogę zrobić, to opublikować to, co dostałam. Może też, nasz Kochany Rząd, który ma na celu alimenciarzy, nasze organy Sprawiedliwości, pomogą zrobić w tym szokującym przypadku cokolwiek. W grę wchodzą groźby i zastraszenia. Mam też do was wielką prośbę- podajcie to dalej, zróbcie hałas, mamy oto osobę publiczną, która nie do końca, mówiąc subtelnie, zachowuje się jak trzeba.'' – napisała. Na odpowiedź Glacy nie trzeba było długo czekać.

Muzyk odpowiedział także na swoim koncie na Facebooku. Stwierdza w nim, że apel Korwin-Piotrowskiej to nawoływanie do linczu, i że płaci na utrzymanie córki. ''Średnio jest to kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Rozumiem, że nie spełnia to oczekiwań Sylwii i sumy wynikającej z wyroku, ale jest to wszystko na co mnie w tej chwili stać. Wszystko można sprawdzić w oficjalnych źródłach'' – pisze Glaca i dodaje, że ''tylko wydając płyty jest w stanie zarobić pieniądze potrzebne na utrzymanie córki''.

Na samym początku artysta zwraca się też do Karoliny Korwin-Piotrowskiej. ‘’Masz dowód, że nie płacę ? Jak głęboko znasz sytuację ? Publikujesz posta, który jest totalnie jednostronny i generalnie nawołuje do linczu. Na jakiej podstawie ? Naprawdę dobrze się z tym czujesz?''- pyta. Po tym poście dziennikarka znowu odpowiedziała na swoim profilu.
Karolina Korwin-Piotrowska opublikowała wiadomość, jaką miała dostać od Piotra Mohameda Glacy o tym, że dziennikarka ma złożyć ''oficjalne przeprosiny''.

''Panie Glaca, zamiast mi grozić, wypisywać, jaka to jestem beznadziejna dziennikarka i nasyłać z podobnymi wiadomościami swoich fanów, teraz lepiej wziąć się za płacenie na dziecko. Tylko tyle i aż tyle. Zanim cokolwiek opublikowałam, zweryfikowałam dokładnie i widziałam dokumenty. Pozdrawiam. Peace.''– napisała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl