Kosmetyki Rituals – powiew Azji w twojej łazience

Holenderska marka Rituals, założona przez przedsiębiorcę Raymonda Cloostermana w 2000 roku, powstała z myślą o czerpaniu jak największej przyjemności z codziennych czynności pielęgnacyjnych. Kosmetyki tej marki składają się z naturalnych składników, nie są testowane na zwierzętach a opakowania wytwarza się z biodegradowalnych materiałów.

Charakterystyczną cechą kosmetyków Rituals są receptury inspirowane tradycyjną azjatycką kulturą. Marka posiada obecnie siedem kolekcji (ósma jest kolekcją limitowaną), z czego każda stworzona została na bazie konkretnego motywu. Są to:

• The Ritual of Sakura – linia inspirowana japońskim świętem kwitnącej wiśni; kosmetyki zawierają m.in. mleko ryżowe, wyciąg z wiśni i migdałów;
• The Ritual of Dao – linia inspirowana tradycyjną filozofią Dao, służącą wyrównaniu energii Yin i Yang; kosmetyki mają w swoim składzie m.in. wyciąg z białego lotosu;
• The Ritual of Happy Buddha – kolekcja inspirowana Buddą, który wedle azjatyckiej tradycji przynosi szczęście i pomyślność; kosmetyki zawierają m.in. wyciąg z pomarańczy i drzewa cedrowego;
• The Ritual of Ayurveda – linia inspirowana filozofią ajuwerdyjską wywodzącą się z Indii; preparaty zawierają m.in. różę indyjską i olejek migdałowy;
• The Ritual of Hammam – kolekcja inspirowana starożytnym rytuałem oczyszczania; kosmetyki mają wyciąg m.in. z eukaliptusa i rozmarynu;
• The Ritual of Samurai – kolekcja kosmetyków dla mężczyzn inspirowana kulturą samurajską; preparaty zawierają np. bambus i miętę;
• The Ritual of Namasté – specjalna linia kosmetyków, które służą zaawansowanej pielęgnacji skóry (oczyszczaniu, nawilżaniu czy odnawianiu).

Jakie kosmetyki prezentujemy?

Na naszej liście znalazły się preparaty z linii The Ritual of Sakura, The Ritual of Dao, The Ritual of Ayurveda, The Ritual of Happy Buddha, The Ritual of Hammam. Są to przede wszystkim preparaty do ciała, np. żele pod prysznic i dezodoranty, także kosmetyki zapachowe, np. mgiełka do ciała i pościeli z linii Sakura. Nie zabrakło również zestawów, które można teraz kupić za mniej niż 30 euro.